Reklama
Rozwiń

Kamieniołom podwójnie strzeżony

Ekonomia i zdrowy rozsądek poległy w starciu z przepisami

Aktualizacja: 29.12.2009 06:40 Publikacja: 29.12.2009 05:30

Kamieniołom podwójnie strzeżony

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Spółka Nordkalk z Krakowa musi nadal płacić 500 tys. zł firmie ochroniarskiej za pilnowanie kamieniołomu wpisanego w 1998 r. do wykazu obiektów szczególnie chronionych.

W [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A9BCC661F7C353495E8F7B3264CE6A3C?id=178706]ustawie o ochronie osób i mienia[/link] nie ma przesłanki kosztów ochrony – [b]orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/ Wa 1579/09)[/b].

Kamieniołom w Miedziance k. Kielc znalazł się w wykazie na mocy art. 5 ust. 3 ustawy z 1997 r. wśród obiektów podlegających obowiązkowej ochronie przez specjalistyczne formacje ochronne przepis – który się znalazł w identycznym brzmieniu również w ustawie z 2009 r. – wymienia m.in. zakłady stosujące lub magazynujące w znacznych ilościach materiały wybuchowe.

[wyimek]Ustawa o ochronie osób i mienia nie przewiduje przesłanki kosztów ochrony[/wyimek]

Spółka bezskutecznie starała się o wykreślenie kamieniołomu z wykazu jeszcze w 2006 r. W 2009 r. wystąpiła ponownie. – Wraz z powierzeniem robót strzałowych specjalistycznej firmie nie składuje się tu już materiałów wybuchowych. Przechowywana jest tylko ewidencja przychodów i rozchodów środków strzałowych – relacjonował podczas rozprawy radca prawny Zbigniew Kołodziej, pełnomocnik firmy.

Reklama
Reklama

Wojewoda świętokrzyski oraz minister spraw wewnętrznych i administracji stwierdzili jednak, że nie ma podstaw do zmiany poprzedniej prawomocnej decyzji odmownej z 2006 r. To, że roboty strzałowe wykonuje specjalistyczna firma, nie zmienia sytuacji, gdyż nadal używane są materiały wybuchowe. Ustawa o ochronie osób i mienia nie zwalnia firmy z wpisu do wykazu z powodu wzrostu kosztów ochrony.

Spółka wystąpiła ze skargą do sądu. Jej zdaniem postępowanie o zmianę decyzji nie stało się bezprzedmiotowe i nie powinno być umorzone. Nowe okoliczności w postaci zaprzestania składowania materiałów wybuchowych na terenie kamieniołomu oraz rażąco wysoki wzrost kosztów ochrony powinny skłonić organy do merytorycznego rozpoznania jej wniosku. Celem art. 5 jest ochrona przed zagrożeniem terrorystycznym. Skoro specjalistyczna firma wykonująca roboty strzałowe ma swoją własną ochronę, to jaki jest cel utrzymywania w kamieniołomie jeszcze jednej ochrony?

Sąd przypomniał jednak, że art. 5 ust. 3 nakłada obowiązek ochrony m.in. na zakłady stosujące w znacznych ilościach materiały wybuchowe. W kamieniołomie nadal się ich używa. Wojewoda i minister trafnie przyjęli, że sprawa została ostatecznie i prawomocnie rozstrzygnięta decyzją z 1998 r. Nie ma zaś żadnych nowych istotnych okoliczności. Są określone przesłanki decydujące o wpisie do wykazu i te przesłanki nie ustały – stwierdził sąd, oddalając skargę. Wyrok jest nieprawomocny.

Spółka Nordkalk z Krakowa musi nadal płacić 500 tys. zł firmie ochroniarskiej za pilnowanie kamieniołomu wpisanego w 1998 r. do wykazu obiektów szczególnie chronionych.

W [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A9BCC661F7C353495E8F7B3264CE6A3C?id=178706]ustawie o ochronie osób i mienia[/link] nie ma przesłanki kosztów ochrony – [b]orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/ Wa 1579/09)[/b].

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Prawo karne
Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama