Zatrudnili na zlecenie, muszą zwrócić dotację

Dotacje muszą być wydawane zgodnie z przeznaczeniem i procedurami, inaczej beneficjent będzie musiał oddać pieniądze, nawet jeśli już je wydał

Publikacja: 13.03.2010 04:00

Zatrudnili na zlecenie, muszą zwrócić dotację

Foto: ROL

Nie wystarczy wykonanie celu dotacji, ważne są też procedury. To wniosek z zeszłotygodniowego [b]wyroku warszawskiego sądu apelacyjnego (VI ACa 901/09)[/b].

Przekonała się o tym Fundacja Prawo Europejskie (obecnie w likwidacji), którą pozwało Ministerstwo Pracy (formalnie powodem jest Skarb Państwa), domagając się zwrotu 125 tys. zł, które Fundacja uzyskała jako dofinansowanie z programu „Rozwój zasobów ludzkich”. Dostała 308 tys. zł, ale tylko wydatkowanie 125 tys. zł ministerstwo zakwestionowało.

Pieniądze te miały wspierać prowadzone przez nią szkolenia, jak sobie radzić na europejskim rynku pracy. Umowa określała jej zadania, przewidywała też, że zatrudni ona kierownika i zastępcę oraz dwóch–trzech prawników – na umowy o pracę.

Tymczasem Fundacja zatrudniała te osoby na podstawie umów cywilnych, na zlecenie, co później dostrzegła kontrola. Zmiana ta była jednostronna i nieuprawniona, gdyż umowa przewidywała, że wszelkie jej zmiany miały następować na piśmie w formie aneksu.

Jako podstawę żądania ministerstwo wskazało nie tylko tę umowę, ale też przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=325303]ustawy o finansach publicznych[/link], która (wtedy w art. 211, a obecnie w art. 169) stanowi, że dotacje wykorzystane niezgodnie z przeznaczeniem czy z naruszeniem procedur podlegają zwrotowi wraz z odsetkami.

Reklama
Reklama

Sąd okręgowy powiedział krótko: była umowa, przewidywała obowiązki obu stron i jedynie pisemną formę jej zmiany. Fundacja warunków tych nie dotrzymała, więc wypłacone pracownikom zatrudnionym na zlecenie pieniądze ma zwrócić.

Sąd apelacyjny utrzymał ten wyrok. Nie pomogła argumentacja mec. Magdaleny Kwiatkowskiej, pełnomocnika Fundacji, że co do meritum umowa została wykonana, szkolenia przeprowadzone.

– Umowa nie została wykonana: nie chodziło tylko o cel, ale też o sposób jej wykonania, a umowa-zlecenie to jednak nie umowa o pracę – powiedział sędzia Maciej Kowalski.

Wyrok jest prawomocny.

Nie wystarczy wykonanie celu dotacji, ważne są też procedury. To wniosek z zeszłotygodniowego [b]wyroku warszawskiego sądu apelacyjnego (VI ACa 901/09)[/b].

Przekonała się o tym Fundacja Prawo Europejskie (obecnie w likwidacji), którą pozwało Ministerstwo Pracy (formalnie powodem jest Skarb Państwa), domagając się zwrotu 125 tys. zł, które Fundacja uzyskała jako dofinansowanie z programu „Rozwój zasobów ludzkich”. Dostała 308 tys. zł, ale tylko wydatkowanie 125 tys. zł ministerstwo zakwestionowało.

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama