Zdecydował tak WSA w Szczecinie w wyroku z 28 maja 2008 r. (I SA/Sz 314-18/07).
Podatnicy rozpoczęli inwestycję dla celów prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Rozbudowywali nieruchomość, której są właścicielami. Od 2001 r. sukcesywnie powiększali powierzchnię budynku, corocznie oddając jego poszczególne elementy do użytkowania. W 2006 r. urzędnicy przeprowadzili kontrolę podatkową. Przyjęli, że we wcześniejszych latach doszło do znacznego zaniżenia powierzchni użytkowej nieruchomości. Zdaniem organu podatkowego, niezależnie od etapu inwestycji, przy ustalaniu podstawy opodatkowania trzeba było uwzględnić cały obiekt będący w budowie.
Z ustaleniami tymi nie zgodzili się podatnicy. Przedstawili dziennik budowy oraz liczne dokumenty wskazujące na to, że poszczególne części budynku nie istniały w poprzednich latach. Organ nie przyjął jednak tej argumentacji i wydał, na podstawie stanu istniejącego w 2006 r., decyzje ustalające wysokość zobowiązania w podatku od nieruchomości za lata 2002 – 2006.
W tej sytuacji podatnicy wnieśli skargę do sądu. Zarzucili organowi przyjęcie wadliwej podstawy opodatkowania.
Jak się okazało, słusznie, bo WSA uchylił zaskarżone decyzje. Stwierdził, że organy podatkowe błędnie zinterpretowały art. 6 ust. 2 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych. Mówi on, że jeżeli okolicznością, która uzależnia obowiązek podatkowy, jest istnienie budynku, to obowiązek ten powstaje z dniem 1 stycznia roku następującego po tym, w którym budowa została zakończona albo w którym rozpoczęto użytkowanie budynku lub jego części przed jego ostatecznym wykończeniem. Wadliwie zatem przyjęły organy podatkowe, że rozpoczęcie użytkowania części budynku powoduje objęcie opodatkowaniem całego obiektu projektowanego czy będącego w budowie. Z brzmienia przepisu wynika bowiem, że jeżeli budowa nie została zakończona, ale podatnik przystąpił do użytkowania części budynku, to podstawą opodatkowania powinna być tylko użytkowana część. Organy nie wyjaśniły, jaką powierzchnię co roku użytkował podatnik. Tym samym nie ustaliły prawidłowo podstawy opodatkowania.