Wynika tak z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 15 lipca 2008 r. (I SA/Kr 954/07). W sprawie chodziło o ustalenie, czy członek zarządu spółki powinien ponosić odpowiedzialność za jej zaległości podatkowe. Wprawdzie w okresie, gdy powstały, pełnił funkcję prezesa zarządu. Jednak z uwagi na pobyt w szpitalu nie mógł kierować sprawami spółki i zgłosić wniosku o upadłość. Argumenty te nie przekonały ani urzędu skarbowego, ani izby skarbowej, które orzekły o jego odpowiedzialności.
Organy podatkowe stwierdziły, że członek zarządu w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim faktycznie sprawował funkcję prezesa zarządu. Co więcej – zdaniem fiskusa – do zgłoszenia odpowiedniego wniosku istniały przesłanki na długo przed rozpoczęciem zwolnienia.
Podatnik złożył więc skargę do sądu. Twierdził, że ze względu na nieobecność w spółce spowodowaną chorobą serca faktycznie nie pełnił swoich obowiązków i nie miał żadnego wpływu na powstałe zaległości podatkowe.
Sąd skargę uwzględnił, jednak nie w całości.
Zdaniem WSA z akt sprawy wynikało, że egzekucja okazała się bezskuteczna z uwagi na brak majątku w spółce. Wprawdzie członek zarządu twierdził, że brak majątku spowodowany był nielegalnymi działaniami likwidatora spółki, za co nie może ponosić odpowiedzialności. Sąd jednak nie zgodził się z tym. Stwierdził, że „orzeczenie o odpowiedzialności członka zarządu w trybie art. 116 ordynacji podatkowej nie jest uzależnione od wykazania, że bezskuteczność egzekucji została zawiniona działaniami członków zarządu, na których przenoszona jest odpowiedzialność. Powołany przepis nie zawiera bowiem takiej zasady. Organ podatkowy w decyzji orzekającej o odpowiedzialności członka zarządu zobowiązany jest jedynie do wykazania, że egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna. Wykazanie natomiast przez członka zarządu, że bezskuteczność egzekucji jest skutkiem działania osób trzecich, nie ma znaczenia dla sprawy. W przeciwnym wypadku zmuszałoby to organy do prowadzenia postępowania dowodowego w zakresie przyczynienia się do bezskuteczności egzekucji i orzekanie o odpowiedzialności proporcjonalnie do stopnia zawinienia poszczególnych członków zarządu”. Zdaniem sądu w ordynacji podatkowej nie ma podstawy prawnej do takiego działania.