Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego (sygn. V CSK 421/07) taka odpowiedzialność powstaje, gdy nie został złożony na czas wniosek o ogłoszenie upadłości spółki lub o wszczęcie postępowania układowego.
Werdykt ten dotyczy sprawy wniesionej przez Wojskową Agencję Mieszkaniową przeciwko dwóm członkom zarządu spółki z o.o. SUNFIT będącym jedynymi jej wspólnikami. Agencja uzyskała w 2000 r. przeciwko spółce wyrok zasądzający prawie 72 tys. zł tytułem czynszu należnego za wynajem lokalu użytkowego.
Już na koniec 2000 r. bilans SUNFIT wykazał 114,6 zł straty przy wartości jej majątku 26,4 tys. zł. Spółka kontynuowała działalność dzięki pożyczkom wspólników. W grudniu 2001 r. strata wynosiła 75,7 tys. zł, a majątek spółki – 8,6 tys. zł. W lipcu 2002 r. zarząd wystąpił o ogłoszenie upadłości. Sąd oddalił wniosek, bo majątek spółki nie wystarczyłby nawet na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego. Rok 2002 zakończył się stratą 82,5 tys. zł.
Wszczęta przez agencję egzekucja zasądzonego czynszu okazała się bezskuteczna. Agencja, powołując się na art. 299 kodeksu spółek handlowych, wystąpiła przeciwko członkom zarządu SUNFIT o zasądzenie tej należności powiększonej o koszty procesu i odsetki. Sąd I instancji oddalił to żądanie. Uznał, że działalność spółki w kolejnych latach przynosiła stratę, więc nawet gdyby wniosek o ogłoszenie jej upadłości był złożony wcześniej, to i tak zostałby oddalony i agencja nie otrzymałaby zapłaty. Wskutek zatem niezgłoszenia tego wniosku agencja szkody nie poniosła. Sąd II instancji miał w tej kwestii inne zdanie i żądanie agencji uwzględnił.
Sprawa trafiła do SN. W jego ocenie zasadą jest – stosownie do art. 299 kodeksu spółek handlowych, ze członkowie zarządu odpowiadają wobec wierzyciela spółki za szkodę, którą wyznacza rozmiar jej długu. Mogą się uwolnić od tej odpowiedzialności (w całości lub w części), dopiero gdy udowodnią, że dług nie zostałby spłacony także wówczas, gdyby nie dopuścili się żadnych zaniedbań i na czas wszczęli postępowania przewidziane na wypadek poważnych trudności finansowych spółki. Sąd II instancji uznał, że prezesi SUNFIT tego nie udowodnili. SN zgodził się, że nie można zaakceptować stanowiska sądu I instancji, iż nigdy nie było właściwego momentu do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości tej spółki. Zaznaczył, że zarząd powinien działać na podstawie wiedzy o kondycji firmy uzyskiwanej nie tylko z bilansów i sprawozdań rocznych. Oczywiste jest bowiem – tłumaczy SN – że sytuacja majątkowa spółki ma charakter dynamiczny, a obowiązkiem organu zarządzającego jest bieżące nadzorowanie jej położenia.