Problem dotyczy zakładów, które wypłacają swoim pracownikom premie. Jest tym poważniejszy, im większa jest firma. W największych odsetki od zaległych świadczeń mogą sięgać nawet setek tysięcy złotych.
Takie mogą być skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 24 czerwca 2008 r. (sygn. SK 16/06
). TK uznał za niezgodną z konstytucją praktykę nieuwzględniania w podstawie wymiaru zasiłku chorobowego premii wypłaconych pracownikowi w okresie przyjętym do ustalenia wysokości tego świadczenia, od których pracownik uiścił składkę na ubezpieczenie chorobowe, a które w czasie choroby nie są mu wypłacane.
Na mocy tego wyroku zainteresowani mogą żądać wyrównania świadczeń z odsetkami za zwłokę. Obawy, zwłaszcza większych firm, dotyczą jednak wyrównania nie tylko wynagrodzenia chorobowego wypłacanego przez pierwsze 33 dni choroby, ale także zasiłków. Firmy, które zatrudniają powyżej 20 osób, przejmują obowiązki ZUS i same wypłacają te świadczenia, a później potrącają ze składek, które powinny zapłacić na ubezpieczenia społeczne pracowników. Szkopuł w tym, że nikt nie przewidział sytuacji, w której ZUS będzie musiał wypłacić odsetki za te zaległości. Wszystko wskazuje więc na to, że przedsiębiorcom przyjdzie sfinansować i te odsetki z własnej kieszeni.– Nie będziemy skarżyć ZUS. Z wyroku TK wynika, że zamieszanie z obliczaniem świadczeń należnych pracownikowi podczas zwolnienia lekarskiego to wina ustawodawcy – mówi Rafał Mikulski, aplikant adwokacki z MDDP. – Spodziewamy się, że z końcem wakacji ruszy lawina wniosków o wypłatę wyrównania. Dla wielu firm oznacza to gigantyczne koszty.
Podstawą pozwu o zwrot może być art. 417