Sąd w sprawy gminy nie ingeruje

Brak wymaganej kontrasygnaty skarbnika na umowie rodzącej zobowiązanie pieniężne gminy nie dyskwalifikuje jej całkowicie

Aktualizacja: 22.07.2009 07:37 Publikacja: 22.07.2009 07:15

Sąd w sprawy gminy nie ingeruje

Foto: www.sxc.hu

[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 17 lipca 2009 r. (sygn. IV 117/09)[/b] stwierdził, że ten brak wywołuje tylko tzw. bezskuteczność zawieszoną; jeśli skarbnik złoży ex post na takiej umowie podpis, stanie się ona prawnie skuteczna.

[srodtytul]Dom samopomocy dla upośledzonych [/srodtytul]

W sprawie chodzi o umowę zawartą w sierpniu 2006 r. między gminą Dźwierzuty a Fundacją Veritas Polska o realizację zadania z zakresu pomocy społecznej, dotyczącego uruchomienia w ośrodku wczasowym domu samopomocy dla dziennego pobytu osób z upośledzeniem umysłowym. Przedsięwzięcie miało być sfinansowane dotacją Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej przekazaną gminie za pośrednictwem urzędu wojewódzkiego.

W tej umowie fundacja zobowiązała się do wyremontowania oraz przystosowania ośrodka do potrzeb domu samopomocy i przyjęcia do 1 grudnia 2006 r. pierwszych 35 uczestników, a także do prowadzenia tego domu.

Umowę podpisali ówczesny wójt gminy oraz prezes Veritas Polska. Fundacja rozpoczęła prace adaptacyjne. W listopadzie 2006 r. zwróciła się o wypłatę 190 tys. zł z dotacji. Podpisany został aneks do umowy przewidujący etapowe rozliczenie prac.

Wójt wydał polecenie wypłaty, ale do niej nie doszło wskutek sprzeciwu skarbnika gminy. Motywował on odmowę m.in. brakiem swojej kontrasygnaty na umowie, na której podstawie miały być przecież wydatkowane pieniądze publiczne.

Powołana w grudniu 2006 r. komisja stwierdziła, że prace adaptacyjne nie zostały zakończone, brakuje wyposażenia, sprzętu rehabilitacyjnego i dom samopomocy nie jest gotowy na przyjęcie uczestników. Powołując się na § 9 umowy, gmina wypowiedziała fundacji umowę ze skutkiem natychmiastowym z powodu jej niewykonania.

Dotacja wróciła do urzędu wojewódzkiego, a fundacja wystąpiła przeciwko gminie do sądu z żądaniem zwrotu kosztów poniesionych na przygotowanie domu samopomocy. Domagała się w sumie 386 tys. zł.

[srodtytul]Pretensje w innym procesie [/srodtytul]

Sąd I instancji oddalił żądanie fundacji, a sąd II instancji zaakceptował ten werdykt. Oba uznały, że z powodu braku kontrasygnaty skarbnika umowa z sierpnia 2006 r. jest nieskuteczna.

Fundacja przegrała także przed SN. Sędzia Gerard Bieniek zaznaczył, że SN już wcześniej uznał, iż umowa bez kontrasygnaty skarbnika gminy jest dotknięta bezskutecznością zawieszoną. Bezskuteczność ustaje, jeśli skarbnik ex post złoży podpis. Za błędne uznał stanowisko fundacji, że jeśli kontrahent gminy wykonał już umowę, to gmina nie może się powoływać na ten brak. – To prowadziłoby w istocie do wymuszania na gminie kontrasygnaty, a w sytuacji, gdy chodzi o pieniądz publiczny, jest to niedopuszczalne – tłumaczył sędzia.

Przez wzgląd na wynikający z art. 354 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=33661EE3EDE2D70531BFEE285C90EA30?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] obowiązek lojalności gmina powinna zawiadomić fundację o braku kontrasygnaty, by ta mogła się wstrzymać z wykonywaniem umowy. Gmina zrobiła to dopiero w listopadzie 2006 r. Jednakże naruszenie obowiązku lojalności to płaszczyzna innego roszczenia – o odszkodowanie. Fundacja wystąpiła o to zresztą przeciwko gminie w innym procesie; tamta sprawa jest zawieszona do czasu zakończenia tu opisanej.

Sędzia zaznaczył, że sąd słusznie nie badał, dlaczego wójt nie skorzystał z możliwości pisemnego zobowiązania skarbnika do złożenia kontrasygnaty. – To wewnętrzna sprawa gminy i sądy nie mogą w nią ingerować – tłumaczył. Skoro skarbnik ostatecznie odmówił kontrasygnaty, to bezskuteczność zawieszona spowodowana jej brakiem stała się ostatecznie bezskutecznością trwałą. SN zgodził się z oceną sądów, że na podstawie takiej bezskutecznej umowy żadna ze stron nie może zgłaszać żądań, bo nie wywołuje ona żadnych skutków prawnych. – Nie można więc jej również wypowiedzieć czy odstąpić od niej – zaznaczył sędzia. Bezprzedmiotowe są zatem rozważania, czy były powody do rozwiązania umowy czy nie.

Fundacji pozostaje więc czekać na werdykt w sprawie o odszkodowanie. Prowadzi ona zresztą dziś dom samopomocy, którego dotyczyła umowa z gminą Dźwierzuty, ale na podstawie umowy zawartej ze starostwem powiatowym w Szczytnie.

[ramka][b]Warunek skuteczności umowy [/b]

W art. 46 ust. 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FCDD417520B8D59345834A768B621EAC?id=163433]ustawy z 1990 r. o samorządzie gminnym[/link] zapisano, że jeżeli czynność prawna może spowodować powstanie zobowiązań finansowych gminy, to do jej skuteczności potrzebna jest kontrasygnata skarbnika gminy (głównego księgowego budżetu) lub osoby przez niego upoważnionej. W myśl ust. 4 art. 46 skarbnik (główny księgowy budżetu), który odmówił kontrasygnaty, musi jej dokonać na pisemne polecenie zwierzchnika, powiadamiając o tym radę gminy oraz regionalną izbę obrachunkową. [/ramka]

[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 17 lipca 2009 r. (sygn. IV 117/09)[/b] stwierdził, że ten brak wywołuje tylko tzw. bezskuteczność zawieszoną; jeśli skarbnik złoży ex post na takiej umowie podpis, stanie się ona prawnie skuteczna.

[srodtytul]Dom samopomocy dla upośledzonych [/srodtytul]

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara