[b]Potwierdził to Sąd Najwyższy (sygn. IV CSK 409/08)[/b] w sprawie między Jadwigą R. oraz małżeństwem W.
Chodziło o weksel in blanco wystawiony na rzecz Jadwigi R. przez Jacka W. i poręczony przez jego żonę Aldonę. Miał on zabezpieczać zapłatę za towar dostarczony przez Jadwigę R.
Posiadaczka weksla wypełniła go na 50 tys. zł i wystąpiła do sądu przeciwko małżonkom W. o zasądzenie tej kwoty wraz ze stosownymi odsetkami. Sąd I instancji nakazem zapłaty uwzględnił to żądanie. Wskutek zarzutów wniesionych przez państwa W. uchylił nakaz w całości, umorzył postępowanie co do 50 tys. zł i oddalił pozostałe roszczenia Jadwigi R.
Sąd zgodził się z małżonkami W., że przed jej wystąpieniem doszło do umorzenia wzajemnych należności wskutek potrącenia należności za towar z długiem Jadwigi R. wobec małżonków W. z racji pożyczki, której jej udzielili. W ten sposób dług małżonków W., którego spłatę miał zabezpieczać weksel, przestał istnieć i dlatego wypełnienie weksla in blanco nastąpiło bez podstawy prawnej.
Sąd II instancji zmienił ten wyrok. W jego ocenie sąd I instancji, dopuszczając dowód na to, że należność Jadwigi R. zabezpieczona wekslem nie istnieje, złamał wynikający z art. 495 § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7403BA2EF0B680BCA7DDDBDA4334D0A4?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] zakaz przeprowadzania spóźnionych dowodów. W myśl tego przepisu okoliczności faktyczne, twierdzenia oraz dowody na ich poparcie niepodane przez pozwanego w zarzutach zapłaty sąd może rozważyć tylko w razie wykazania przez pozwanego, że nie mógł skorzystać z nich wcześniej albo że potrzeba ich powołania wynikła później.