Bezrobotny Feliks I. dostał z powiatowego urzędu pracy propozycję zatrudnienia na zasadzie robót publicznych w urzędzie miejskim na stanowisku pracownika gospodarczego (miał sprzątać ulice i czuwać nad zielenią miejską). Odmówił, oświadczając, że nie przyjmuje jej z powodu choroby.
Starosta zobowiązał go do dostarczenia zaświadczenia lekarskiego na druku ZUS ZLA, potwierdzającego niezdolność do pracy z powodu choroby. Feliks I. przedłożył zaświadczenie lekarskie wydane siedem miesięcy wcześniej, wystawione przez lekarza pediatrę. Wynikało z niego, że w związku ze stanem zdrowia przeciwwskazana jest dla niego ciężka praca fizyczna.
Starosta uznał, że zaświadczenie to nie odnosi się do zaproponowanej mu pracy i powołując się na art. 33 ust. 4 pkt 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0FD6F55F04D38F57DE133FCB47737B49?id=269029]ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy[/link], orzekł o utracie statusu bezrobotnego z powodu nieuzasadnionej odmowy przyjęcia pracy. Decyzję utrzymał wojewoda lubelski, który nie uwzględnił kolejnego zaświadczenia lekarskiego przedstawionego przez mężczyznę.
W skardze do sądu Feliks I. argumentował, że jego choroby wymagają dalszego leczenia z ubezpieczenia zdrowotnego, które wiąże się ze statusem bezrobotnego. Dołączył też dodatkowe zaświadczenia lekarskie.
[b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie uznał skargę za zasadną i uchylił decyzje obu organów, stwierdzając, że nie mogą być wykonane w całości (sygn. III SA/ Lu 241/09)[/b]. Jako powód podał, że organy nie wyjaśniły należycie stanu faktycznego, tzn., czy zaoferowana praca jest dla bezrobotnego odpowiednia ze względów zdrowotnych. A to zasadnicza kwestia w sprawie, bo jeśli jego stan zdrowia nie pozwala na podjęcie proponowanego zatrudnienia, to odmowa nie mogła być podstawą do pozbawienia go statusu bezrobotnego.