Tak [b]orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 88/09)[/b]. Rozstrzygał wprawdzie sprawę na podstawie poprzednio obowiązujących przepisów, lecz okazała się ona nadspodziewanie aktualna. W uchwalonej w tym roku ustawie o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury istnieje bowiem przepis przewidujący skreślenie z listy aplikantów w razie rażącego naruszania obowiązków aplikanta. A NSA zdefiniował, co należy rozumieć pod tym pojęciem. Sąd uznał mianowicie, że mieści się w nim dwukrotne niezaliczenie kolokwium.
Z tego właśnie powodu prokurator apelacyjny w Warszawie cofnął w 2006 r. Wiesławowi F. zezwolenie na odbywanie pozaetatowej aplikacji prokuratorskiej. Minister sprawiedliwości utrzymał tę decyzję w mocy, a w 2008 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę. Aplikant uzyskał z kolokwium z różnych dziedzin prawa ocenę niedostateczną. Nie zdał również kolokwium poprawkowego.
Wiesław F. twierdził, że dwukrotne uzyskanie negatywnej oceny z kolokwium z różnych dziedzin prawa na drugim roku aplikacji nie może być uznane za rażące naruszenie obowiązków aplikanta. Trzeba brać pod uwagę opinie patronów, wykonywanie powierzonych obowiązków i poleceń, uczestniczenie w zajęciach szkoleniowych, postawę i wiedzę ogólną.
Podobnymi argumentami posłużył się w skardze kasacyjnej do NSA. Nie zgodził się z tezą, iż uzyskanie pozytywnej oceny z kolokwium jest niezbędne do kontynuowania aplikacji oraz dopuszczenia do egzaminu końcowego. Przepisy nie precyzują, na czym ma polegać rażące naruszenie obowiązków aplikanta. Jest to bardzo szerokie pojęcie, w którym powinien się mieścić cały przebieg aplikacji, a nie tylko oceny z kolokwium.
Przedstawiciel ministra sprawiedliwości polemizował podczas rozprawy z tym stanowiskiem. Celem kolokwium jest sprawdzenie znajomości przepisów prawnych oraz stosowania prawa w praktyce, a uzyskanie pozytywnej oceny jest niezbędne do kontynuowania aplikacji.