Raty te jednak pomniejsza się w myśl art. 709 [sup]15[/sup] [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] o korzyści, jakie finansujący (leasingodawca) uzyskał wskutek rozwiązania umowy przed terminem.
[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 14 lipca 2010 r. (sygn. V CSK 4/10)[/b] uznał, że należą do nich także korzyści uzyskane z nowej umowy leasingu, obejmującej ten sam przedmiot.
W sprawie, której dotyczy ten wyrok, przedmiot leasingu stanowił specjalistyczny kocioł ciepłowniczy. Leasingodawcą była spółka z o.o. Noma, a leasingobiorcą (korzystającym) spółka z o.o. Promot (obecnie w likwidacji).
Noma wypowiedziała umowę leasingu ze skutkiem natychmiastowym 17 czerwca 2007 r., ponieważ Promot zalegał z zapłatą rat leasingowych. NOMA, korzystając z przewidzianego w art. 709 [sup]15[/sup] k.c. uprawnienia, ściągnęła od niefortunnego leasingobiorcy wszystkie raty należne zgodnie z umową leasingu do końca trwania tej umowy, łącznie z podatkiem VAT.
Następnie, po dwóch miesiącach wyszukała innego leasingobiorcę i zawarła z nim nową umowę obejmująca ten sam kocioł, i to na warunkach dla siebie korzystniejszych, za wyższą cenę, niż ustalona w umowie z Promotem. Suma rat, jakie uzyskała w na jej podstawie, była wyższa niż należnych w związku z rozwiązaniem umowy.