Reklama

Co można zrobić z winem grzanym

Państwo członkowskie ma zagwarantować produktom dopuszczonym do sprzedaży na jego terytorium takie samo traktowanie jak w państwie, w którym zostały wyprodukowane

Aktualizacja: 22.12.2010 03:20 Publikacja: 22.12.2010 02:00

Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, odpowiadając na pytanie prejudycjalne zadane przez brytyjski sąd.

Sprawa dotyczyła wina, porto i koniaku do gotowania, które stanowią dodatek do potraw i innych produktów. I choć zawierają alkohol, to – zgodnie z dyrektywą 92/ 83/EWG o harmonizacji struktury podatków akcyzowych od alkoholu i napojów alkoholowych – są zwolnione od podatku akcyzowego.

Francja, w której wyroby te były wyprodukowane, stosuje na nie zwolnienie przewidziane w przepisach wspólnotowych i nie wymaga od podatników spełnienia dodatkowych warunków. W Wielkiej Brytanii wewnętrzne przepisy przewidują wprawdzie zwolnienie, ale jednocześnie obwarowują je kilkoma warunkami. Chcąc przeciwdziałać ewentualnym nadużyciom, Brytyjczycy ograniczyli m.in. krąg uprawnionych do ubiegania się o zwrot akcyzy, wyznaczyli czteromiesięczny termin na złożenie wniosku o zwrot i określili jego minimalną kwotę. A efekt? Transport produktów z Francji, który miał trafić na rynek w Wielkiej Brytanii, został zatrzymany, a od podatnika zażądano zapłaty akcyzy.

[wyimek]Kwestionowanie prawa do niższej stawki akcyzy jest wątpliwe[/wyimek]

Trybunał Sprawiedliwości UE uznał jednak, że Brytyjczycy złamali unijne prawo. Według Trybunału produkty takie jak wino, porto i koniak do gotowania, które uznane zostały za zwolnione z akcyzy na podstawie dyrektywy i dopuszczone do konsumpcji w państwie członkowskim, w którym zostały wyprodukowane oraz przeznaczone do sprzedaży w innym państwie, powinny być traktowane tak samo w tym drugim państwie. Chyba że – jak podkreślili sędziowie Trybunału – są konkretne, obiektywne i dające się zweryfikować dowody, które wskazują, że państwo, w którym wyroby te zostały wyprodukowane, nieprawidłowo zastosowało przepisy dyrektywy, albo że uzasadnione jest zastosowanie środków, które pomogą zapobiec ewentualnemu omijaniu czy naruszaniu prawa.

Reklama
Reklama

– Wyrok wprawdzie nie dotyczy bezpośrednio Polski, ale jego tezy mogą się u nas przydać. Jednym z przykładów jego zastosowania może być procedura odbierania oświadczeń od nabywców oleju opałowego, że przeznaczają go do celów grzewczych.

Na gruncie tego wyroku wątpliwe jest kwestionowanie przez organy celne prawa do zastosowania obniżonej stawki akcyzy na ten wyrób, gdy oświadczenie nie zawiera np. daty lub nabywca pomyli typ piecyka czy błędnie poda jego dane techniczne – podkreśla Paweł Bębenek, menedżer w kancelarii Ożóg i Wspólnicy.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=g.lesniak@rp.pl]g.lesniak@rp.pl[/mail]

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama