Taki wniosek wynika z opublikowanego niedawno[b] postanowienia Trybunału Konstytucyjnego (sygn. P 45/09)[/b], który umorzył postępowanie w sprawie pytania prawnego skierowanego do niego przez Naczelny Sąd Administracyjny.
Pytanie to dotyczyło przepisów ordynacji podatkowej, zgodnie z którymi stwierdzenie nadpłaty akcyzy i jej zwrot nie zależą od tego, kto poniósł ciężar ekonomiczny tego podatku. Naczelny Sąd Administracyjny zapytał, czy to zgodne z konstytucją, by kwota zwrotu została wypłacona podmiotowi, który wprawdzie naliczył i odprowadził akcyzę, ale ciężar ekonomiczny tego podatku przerzucił na nabywców swoich towarów. W ocenie NSA świadczy to o „pominięciu ustawodawczym”.
Trybunał Konstytucyjny uznał jednak, że nie może rozpoznać zarzutu, który dotyczy niewprowadzenia przez ustawodawcę określonej regulacji ustawowej. Sędziowie zwrócili uwagę, że państwa europejskie stosują dwa podstawowe modele regulacji zwrotu nadpłaty. W pierwszym z nich podstawowym warunkiem zwrotu jest sam fakt nadpłacenia lub zapłaty nienależnego podatku. Drugi model zawiera dodatkowy warunek, jakim jest poniesienie ciężaru ekonomicznego daniny. Polskie przepisy stosują jednak pierwsze rozwiązanie.
Tym samym Trybunał Konstytucyjny wskazał wyraźnie, że obowiązujące przepisy nie ograniczają zaistnienia nadpłaty do sytuacji, gdy podatnik płacący akcyzę poniósł jej ciężar ekonomiczny.
Postanowienie to ma ogromne znaczenie dla wszystkich podatników płacących akcyzę, w tym elektrowni. Przypomnijmy, że mogą się one ubiegać o zwrot nadpłaty w wyniku [b]orzeczenia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (ETS) z lutego 2009 r. (sygn. C-475/07)[/b]. ETS uznał, że zapłata tego podatku przez elektrownie była niezgodna z prawem unijnym. Organy podatkowe argumentowały, iż producentom nie przysługuje zwrot nadpłaty, gdyż podatek ten zapłacili de facto konsumenci w cenie energii. Postanowienie Trybunału Konstytucyjnego wskazuje jednak, że fiskus musi uwzględnić obowiązujące przepisy, co oznacza otwartą drogę do odzyskiwania nadpłaconej akcyzy.