Dlatego Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę Aleksandra G. i innych współwłaścicieli trzech zabytkowych kamienic, w tym XIV-wiecznej Kamienicy Hetmańskiej przy Rynku Głównym w Krakowie (sygnatura akt II OSK 432/11).
W krakowskim Sądzie Rejonowym toczy się postępowanie o częściowe zniesienie współwłasności kamienic. Część współwłaścicieli żąda podziału nieruchomości w naturze, część się sprzeciwia. Spór blokuje konieczne decyzje w kwestii np. remontów czy partycypacji w kosztach utrzymania nieruchomości. W tej sytuacji część współwłaścicieli, oponująca przeciw zniesieniu współwłasności poprzez podział nieruchomości, zwróciła się do wojewódzkiego konserwatora zabytków w Krakowie o niewyrażenie zgody na podział. Zgodnie z art. 36 ust. 1 pkt 8 ustawy z 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami dokonywanie podziału zabytku nieruchomego wpisanego do rejestru zabytków wymaga pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Konserwator odmówił zgody na podział kamienic przy Rynku Głównym. Od połowy XIV w. te posesje stanowiły integralną całość. Wydzielenie pomieszczeń frontowych, ewentualnie odłączenie jednego z budynków prowadziłoby do zniszczenia układu przestrzennego charakterystycznego dla średniowiecznych kamienic krakowskich. Takie działanie jest niedopuszczalne – napisał w decyzji.
Aleksander G. oraz trzy inne współwłaścicielki złożyli odwołanie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Minister uchylił wprawdzie decyzję wojewódzkiego konserwatora zabytków, ale umorzył postępowanie administracyjne. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Aleksandra G. i innych współwłaścicieli kamienic na to postanowienie, a NSA – skargę kasacyjną. Oba sądy powołały się na art. 96 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Zgodnie z tym przepisem, gdy o podziale nieruchomości orzeka sąd, wojewódzki, konserwator zabytków nie może rozstrzygać o pozwoleniu bądź o odmowie pozwolenia na podział nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków. Ponieważ sprawa o zniesienie współwłasności przez podział Kamienicy Hetmańskiej i dwóch innych kamienic znajduje się w sądzie, wojewódzki konserwator zabytków nie mógł prowadzić postępowania administracyjnego w sprawie podziału nieruchomości i rozpatrywać jej merytorycznie. Minister kultury też nie mógł wydać innego rozstrzygnięcia.