Doradca podatkowy dowiedział się po fakcie, że został pozbawiony prawa wykonywania zawodu i skreślony z listy doradców. Było to zgodne z prawem, ponieważ jak stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. VI SA/Wa 1078/11) z własnej winy nie brał on udziału w postępowaniu. Nie zgłosił bowiem do Krajowej Rady Doradców Podatkowych nowego adresu, do czego zobowiązywała go ustawa o doradztwie podatkowym.
- Zostałem pozbawiony możliwości obrony oświadczył doradca podczas rozprawy. Nie wiedziałem, że zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne ani że toczy się postępowanie KRDP o skreślenie z listy.
Postępowanie dyscyplinarne zakończyło się orzeczeniem o pozbawieniu prawa wykonywania zawodu. Nie znam jego treści. Podobno taką karę dyscyplinarną wymierzono za niepłacenie składek OC, które uiszczałem jako adwokat. Zwalniało to z OC u doradców - wyjaśniał zainteresowany.
Sąd dyscyplinarny jednak o tym nie wiedział, bo zawiadomienia o postępowaniu trafiały pod stary adres. A zgodnie z art. 64 ust.1a pkt 3 ustawy doradcy podatkowi ponoszą odpowiedzialność dyscyplinarną za nie wykupienie obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Po otrzymaniu prawomocnego orzeczenia sądu dyscyplinarnego KRDP wszczęła postępowanie w sprawie skreślenia z listy doradców podatkowych obligatoryjnego w razie wymierzenia dyscyplinarnej kary pozbawienia prawa wykonywania zawodu.