Minister, który odmówił informacji związkowcom, musi wskazać, które załączniki i z jakich powodów podlegają ochronie. Ogólne powołanie się na tajemnicę przedsiębiorstwa nie wystarczy – stwierdził w czwartek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygnatura akt: II SA/Wa 1610/11).
Odmowne decyzje zaskarżyła do sądu NSZZ "Solidarność" Region Mazowsze. Odbywająca się wiosną 2010 r. prywatyzacja siedmiu mazowieckich PKS od początku budziła wątpliwości i emocje. Stała się tematem interpelacji poselskiej, wywołała protesty związkowców i strajk w PKS Gostynin. Restrukturyzację spółek transportu samochodowego w latach 2007 – 2010 negatywnie oceniła Najwyższa Izba Kontroli.
Na mocy umowy prywatyzacyjnej z 24 czerwca 2010 r. właścicielem sześciu mazowieckich PKS, zatrudniających ponad 2 tys. pracowników, stała się spółka Mobilis z Warszawy (PKS w Gostyninie zaś został po strajkach skomunalizowany). Firma należąca do izraelskiego koncernu Egged obsługuje komunikację miejską w kilku polskich miastach, m.in. w Warszawie.
Ogólne powołanie się na tajemnicę przedsiębiorstwa nie uzasadnia odmowy informacji
Związkowcy z mazowieckiej "Solidarności" zażądali od ministra Skarbu Państwa w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej udostępnienia umowy prywatyzacyjnej razem z załącznikami.