Możliwość przypisania małżonkowi winy za rozkład pożycia jest wyłączona w razie jego niepoczytalności (choroby). Tak samo jest w wypadku przemijających zakłóceń psychicznych, jeżeli w tych stanach dana osoba dopuściła się działania lub zaniechania, które doprowadziło do powstania zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego.
Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Krakowie (sygnatura akt: I ACa 953/10).
W sprawie, którą zajmował się krakowski sąd, mąż domagał się orzeczenia rozwodu. Wskazał, że żona opuściła dom, co przyczyniło się do rozpadu pożycia małżeńskiego.
Kobieta z kolei twierdziła, iż przyczyną jej wyprowadzki było naganne zachowanie męża przejawiające się w zbieraniu i gromadzeniu bezużytecznych przedmiotów. Co więcej, mężczyzna absolutnie nie chciał leczyć swojej przypadłości.
Małżonkowie są zobowiązani do współdziałania dla dobra swojej rodziny