Reklama

Sądownictwo na równi pochyłej, sprawy zaszły za daleko - Mariusz Królikowski o wojnie sądowej

Z dnia na dzień spirala sporu w „wojnie sądowej" nakręca się coraz bardziej i wręcz trudno sobie wyobrazić, co może przynieść kolejny dzień.

Aktualizacja: 06.10.2018 20:48 Publikacja: 06.10.2018 07:00

Sądownictwo na równi pochyłej, sprawy zaszły za daleko - Mariusz Królikowski o wojnie sądowej

Foto: Adobe Stock

Nie jest dobrze być placem boju w głównym sporze politycznym w kraju. Znalezienie się w ogniu walki zwykle nie jest doświadczeniem pozytywnym, nic więc dziwnego, że sędziowie odczuwają rosnący dyskomfort, co prawidłowej pracy orzeczniczej na pewno nie ułatwia. Niestety, z dnia na dzień spirala sporu w „wojnie sądowej" nakręca się coraz bardziej i wręcz trudno sobie wyobrazić, co może przynieść kolejny dzień. Co gorsza, poszczególne sytuacje coraz bardziej zaczynają ocierać się o granice absurdu, za którymi racjonalne argumenty nie mają już żadnego znaczenia.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Kto się boi przymusowych etatów?
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podatników wszyscy mają tam, gdzie mają
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Tonący neosędziów się chwyta
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Mądry przedsiębiorca po szkodzie
Opinie Prawne
Bartosz Pilitowski: Prawem i lewem ministra Żurka
Reklama
Reklama