Czy przysięga na Biblię powinna wrócić do sądów?

Skoro w Polsce ponad 90 proc. mieszkańców to katolicy, warto się zastanowić nad ponownym wprowadzeniem przysięgi przed sądami powszechnymi zamiast aktualnego przyrzeczenia – piszą radca prawny Małgorzata Zarychta-Surówka i doktor prawa, sędzia Wiesław Zarychta

Aktualizacja: 21.10.2012 10:26 Publikacja: 10.08.2012 08:40

Czy przysięga na Biblię powinna wrócić do sądów?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Red

Przysięga przed sądami polskimi jako środek dowodowy nie odpowiadała poprzedniemu ustrojowi. Obecnie żyjemy w nowym systemie społeczno-ekonomicznym, który nie przekreśla wartości chrześcijańskich, a wręcz przeciwnie – traktuje je jako fundamentalne. Dlatego opowiadamy się za wprowadzeniem przysięgi sądowej na Biblię zamiast przyrzeczenia.

Przyrzeczenie słabsze od przysięgi

Przypominamy, że przyrzeczenie sądowe zawarte jest w art. 188 § 1 k.p.k., który stanowi, że „świadomy znaczenia moich słów i odpowiedzialności przed prawem przyrzekam uroczyście, że będę mówił szczerą prawdę niczego nie ukrywając z tego, co mi jest wiadome". Fałszywe zeznania, jeśli takie mają miejsce, stanowią naruszenie art. 233 § 1 k.k. i polegają na zeznaniu nieprawdy lub zatajeniu prawdy i mogą być popełnione przez działanie lub zaniechanie. Przestępstwo fałszywych zeznań przed sądem jest działaniem lub zaniechaniem umyślnym i może być popełnione z zamiarem bezpośrednim.

Odtwarzając semantyczne desygnaty pojęciowe przyrzeczenia, należałoby zauważyć, że przyrzeczenie w języku polskim oznacza to, co zostało przyrzeczone, czyli obietnicę lub zapewnienie.

Natomiast przyrzeczenie w postępowaniu sądowym stanowi zapewnienie, że świadek, biegły lub tłumacz złożą prawdziwe zeznania, opinię i tłumaczenia. Ustawodawca wykazał się dużą tolerancją w art. 233 § 5 k.k., wychodząc z założenia, że sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia w przypadkach, gdy fałszywe zeznania, opinie lub tłumaczenia dotyczą okoliczności niemogących mieć wpływu na rozpoznanie sprawy, a także gdy sprawca dobrowolnie sprostuje fałszywe zeznania, opinie lub tłumaczenia, zanim nastąpi nieprawomocne rozpoznanie sprawy.

Ranga złożonej przysięgi na Biblię jest o wiele wyższa, ponieważ jako środek dowodowy polegający na uroczystym zapewnieniu, że złożone zeznania, opinie i tłumaczenia przez osoby występujące przed sądem w charakterze świadków, biegłych i tłumaczy są zgodne z prawdą. Z dużym prawdopodobieństwem można by przyjąć, że w sądach polskich będzie mniej składania fałszywych zeznań, opinii i tłumaczeń, które przecież stanowią dowód w postępowaniu sądowym i na tej podstawie sądy wydają orzeczenia (wyroki, postanowienia i nakazy).

W USA to się sprawdza

Należałoby zauważyć, że przysięga na Biblię stosowana jest w wielu krajach, a także w Stanach Zjednoczonych, mimo że te kraje nie są w takim stopniu katolickie jak Polska. Mniejsza ilość fałszywych zeznań spowodowana byłaby tym, że przysięgę składałoby się na Biblię zgodnie z zasadą odpowiedzialności wobec Boga i prawa. Za wprowadzeniem przysięgi w sądach polskich opowiada się większa część opinii społecznej, która ocenia, że obecne przyrzeczenie ma charakter promisoryjny, a więc jest składane przed zeznaniami i stanowi obietnicę zeznania prawdy oraz że nie ma ono charakteru asatoryjnego, czyli zapewniającego, że złożone zeznania świadków, biegłych i tłumaczy są prawdziwe.

Można by powiedzieć, że przyrzeczenia stanowią w procesach przed sądami polskimi jedynie dodatkowy element mający na celu wzmocnienie wiarygodności zeznań. Aby wiarygodność zeznań w polskich sądach była pełniejsza, należałoby wprowadzić przysięgę na Biblię zamiast przyrzeczenia, co jest naszym zdaniem ze wszech miar wskazane i celowe, ponieważ spotkałoby się to z dużą akceptacją i życzliwością większości społeczeństwa.

— Małgorzata Zarychta-Surówka prowadzi Kancelarię Radcy Prawnego w Sosnowcu

— dr Wiesław Zarychta jest sędzią SO w Katowicach

Przysięga przed sądami polskimi jako środek dowodowy nie odpowiadała poprzedniemu ustrojowi. Obecnie żyjemy w nowym systemie społeczno-ekonomicznym, który nie przekreśla wartości chrześcijańskich, a wręcz przeciwnie – traktuje je jako fundamentalne. Dlatego opowiadamy się za wprowadzeniem przysięgi sądowej na Biblię zamiast przyrzeczenia.

Przyrzeczenie słabsze od przysięgi

Przypominamy, że przyrzeczenie sądowe zawarte jest w art. 188 § 1 k.p.k., który stanowi, że „świadomy znaczenia moich słów i odpowiedzialności przed prawem przyrzekam uroczyście, że będę mówił szczerą prawdę niczego nie ukrywając z tego, co mi jest wiadome". Fałszywe zeznania, jeśli takie mają miejsce, stanowią naruszenie art. 233 § 1 k.k. i polegają na zeznaniu nieprawdy lub zatajeniu prawdy i mogą być popełnione przez działanie lub zaniechanie. Przestępstwo fałszywych zeznań przed sądem jest działaniem lub zaniechaniem umyślnym i może być popełnione z zamiarem bezpośrednim.

Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie