Postępowanie upadłościowe: Wierzyciel i upadły na równych prawach

Uprzywilejowanie Skarbu Państwa w postępowaniu upadłościowym niesie negatywne konsekwencje dla gospodarki – wskazuje Piotr Zimmerman

Publikacja: 18.09.2013 11:02

Red

Obecny stan prawny, w którym w upadłościowym postępowaniu likwidacyjnym zobowiązania upadłego względem Skarbu Państwa zaspokajane są w uprzywilejowanej kategorii 3 wraz z odsetkami, niesie ze sobą bardzo negatywne konsekwencje dla gospodarki, daleko wykraczające poza leżące u podstaw tej regulacji zapewnienie fiskusowi zaspokojenia jego wierzytelności z pierwszeństwem przed innymi wierzycielami.

Podstawowym negatywnym skutkiem uprzywilejowania Skarbu Państwa w kategoriach zaspokojenia w postępowaniu upadłościowym z opcją likwidacyjną jest bierność organów powołanych do reprezentowania interesów fiskusa zarówno w dochodzeniu roszczeń na etapie poprzedzającym upadłość, jak i w toku późniejszego postępowania upadłościowego. Uprzywilejowana kategoria zaspokojenia daje temu wierzycielowi komfort pozwalający na bezpieczne oczekiwanie na wyniki likwidacji przeprowadzonej przez syndyka. Bezpieczeństwo to jest tym szersze, że obejmuje również odsetki, a zatem w żaden sposób nie motywuje do poszukiwania rozwiązań szybkich i pozwalających na utrzymanie potencjalnie zdrowego pracodawcy na rynku.

Wielokrotnie okazuje się, że zaległości podatkowe są jedną z podstawowych przyczyn problemów finansowych przedsiębiorstwa. Wynika to często nie tyle z negatywnego nastawienia dłużnika i niechęci do regulowania zaległości publicznoprawnych, ile z wielkości tych obciążeń i ich nieproporcjonalnie dużego udziału w miesięcznych przepływach finansowych (w szczególności podatek VAT i podatek dochodowy od wynagrodzeń pracowniczych). W tej sytuacji nie może być mowy o uzdrowieniu przedsiębiorstwa bez uregulowania sytuacji związanej z podatkami. To, czego oczekuje przedsiębiorca, to nie jest łatwa i bezproblemowa decyzja o umorzeniu zobowiązań podatkowych, ale na przykład rozłożenie ich na raty czy przesunięcie terminu wymagalności – na przykład na okres potrzebny do rozliczenia większego kontraktu czy uzyskania przychodów ze zleceń sezonowych. Brak elastyczności i decyzyjności typowy niestety dla większości urzędników skarbowych powoduje, iż procedura uzyskiwania tego typu decyzji jest albo nie do przejścia, albo czas potrzebny na jej ukończenie nie pozwala przedsiębiorcy na utrzymanie bieżącej działalności – zwłaszcza jeżeli równolegle z rozmowami organ skarbowy prowadzi windykację (co wcale nie jest rzadkim zjawiskiem).

Stopa procentowa odsetek ustawowych oraz odsetek od zaległości podatkowych, zwłaszcza w zestawieniu z bardzo niskimi stopami oprocentowania na rynku,  jest dla organów skarbowych dodatkową motywacją do zachowania biernego stanowiska w obliczu problemów dłużnika, „hodowla" odsetek stała się bardzo dochodową częścią gospodarowania finansami państwa. Tymczasem hodowanie uprzywilejowanych odsetek jest czynnością tak samo nieetyczną z punktu widzenia roli, jaką Skarb Państwa powinien pełnić wobec przedsiębiorców, jak i szkodliwą z punktu widzenia motywowania jego funkcjonariuszy do zachowań prorynkowych.

Dotkliwe skutki

Bierność i brak motywacji organów Skarbu Państwa w udzielaniu przedsiębiorcom realnej pomocy w wychodzeniu z problemów powoduje bardzo istotne straty nie tylko dla pojedynczych przedsiębiorców, ale i dla gospodarki w ogólności. Pierwszym i najbardziej dotkliwym skutkiem jest utrata miejsc pracy i energii włożonej w ich utworzenie. Nie oznacza to oczywiście, że z urzędu i za każdym razem należy umarzać zobowiązania podatkowe lub rozkładać je na raty. Wręcz przeciwnie, system weryfikacji udzielanej w tym trybie pomocy powinien być ostry, ale merytoryczny. Skarb Państwa powinien działać tu jak roztropny gospodarz i ocenić, czy istnieją realne szanse na wyjście przedsiębiorstwa z kryzysu, a w konsekwencji utrzymanie miejsc pracy.

Działanie dwutorowe

Obserwowane działania urzędów skarbowych (tj. bierne wyczekiwanie na wynik postępowania upadłościowego) jest wyrazem polityki nie tylko krzywdzącej nieuprzywilejowanych wierzycieli (głównie małych i średnich przedsiębiorstw), ale i niekorzystnej dla samego Skarbu Państwa. Brak aktywności organów skarbowych i spowodowany tym lawinowy wzrost odsetek od zaległości podatkowych nierzadko przyczyniają się do upadłości kolejnych uczestników obrotu – kontrahentów niewypłacalnego przedsiębiorstwa, którzy będąc zakwalifikowani do dalszych kategorii, nie mają szans na uzyskanie jakichkolwiek środków od syndyka. Pożądana jest więc dwutorowa zmiana systemu prawa. Z jednej strony należy wyeliminować uprzywilejowanie Skarbu Państwa w toku likwidacyjnego postępowania upadłościowego, a z drugiej uczynić państwo aktywnym uczestnikiem działań restrukturyzacyjnych. Tylko bowiem synchronizacja tych dwóch sfer może przynieść pożądany efekt. Te mechanizmy  uczynią Skarb Państwa podmiotem realnie zainteresowanym uczestniczeniem w procesie naprawczym. Projektowane zmiany zakładają gruntowną reformę całego systemu prawa upadłościowego i naprawczego, w tym w szczególności przeorganizowanie priorytetów tej dziedziny.

Nowe przepisy mają być narzędziem o charakterze oddłużeniowo-restrukturyzacyjnym i realizować tzw. politykę drugiej szansy, co odzwierciedla chociażby proponowany tytuł ustawy – Prawo restrukturyzacyjne. Przepisy naprawcze, by jednak mogły przynieść zamierzone efekty, muszą korespondować z przepisami o upadłości likwidacyjnej, i to w taki sposób, by te ostatnie znajdowały swoje zastosowanie w możliwe małej liczbie przypadków. Z kolei to, jakie przepisy będą stosowane wobec niewypłacalnych dłużników, w dużej mierze zależy od postaw uczestników postępowania, czyli wierzycieli, na postawy wierzycieli zaś wpływają granice, w jakich mogą realizować swoje prawa majątkowe. I to właśnie problematyka granic, a konkretnie zakres uprzywilejowania pozycji Skarbu Państwa, ma być narzędziem aktywnej roli państwa w procesie sanacji i restrukturyzacji przedsiębiorstw zagrożonych niewypłacalnością.

Ograniczyć bierność

Proponuje się zrównanie statusu wierzycieli publicznoprawnych ze statusem wierzycieli „prywatnych" (czyli co do zasady kontrahentów niewypłacalnego przedsiębiorcy). Tego rodzaju zabieg ma na celu ograniczenie bierności urzędów w czasie postępowania upadłościowego oraz zmuszenie ich do rozważenia alternatywnych sposobów nie tylko odzyskiwania należności publicznoprawnych, ale również ich pomnażania w przyszłości. Pozbawienie Skarbu Państwa pozycji uprzywilejowanego wierzyciela wymoże na organach skarbowych poszukiwanie rozwiązań problemów w procesie restrukturyzacji. Wierzyciele publicznoprawni, związani dyscypliną budżetową, będą więc musieli szukać efektywnych sposobów odzyskiwania należności, a tymi będą propozycje układowe.

Ostatecznie zatem jestem przekonany, iż ograniczenie formalnego uprzywilejowania Skarbu Państwa przyczyni się do realnego wzrostu jego dochodów poprzez istotną zmianę sposobu, w jaki organy państwa będą reagować na przejściowe problemy przedsiębiorstw, a w konsekwencji pomoże ochronić miejsca pracy i potencjał gospodarczy państwa.

CV

Autor jest radcą prawnym, Kancelaria Zimmerman i Wspólnicy Sp.k., ekspert BCC z zakresu prawa upadłościowego

Obecny stan prawny, w którym w upadłościowym postępowaniu likwidacyjnym zobowiązania upadłego względem Skarbu Państwa zaspokajane są w uprzywilejowanej kategorii 3 wraz z odsetkami, niesie ze sobą bardzo negatywne konsekwencje dla gospodarki, daleko wykraczające poza leżące u podstaw tej regulacji zapewnienie fiskusowi zaspokojenia jego wierzytelności z pierwszeństwem przed innymi wierzycielami.

Podstawowym negatywnym skutkiem uprzywilejowania Skarbu Państwa w kategoriach zaspokojenia w postępowaniu upadłościowym z opcją likwidacyjną jest bierność organów powołanych do reprezentowania interesów fiskusa zarówno w dochodzeniu roszczeń na etapie poprzedzającym upadłość, jak i w toku późniejszego postępowania upadłościowego. Uprzywilejowana kategoria zaspokojenia daje temu wierzycielowi komfort pozwalający na bezpieczne oczekiwanie na wyniki likwidacji przeprowadzonej przez syndyka. Bezpieczeństwo to jest tym szersze, że obejmuje również odsetki, a zatem w żaden sposób nie motywuje do poszukiwania rozwiązań szybkich i pozwalających na utrzymanie potencjalnie zdrowego pracodawcy na rynku.

Pozostało 85% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi