A czy wiadomo, gdzie Rita Gorgonowa zmarła, gdzie została pochowana? Jej szczątki przydałyby się może do badań DNA.
Nie mam takich informacji, poza ogólnymi spekulacjami. Nie sądzę, aby udało się przeprowadzić jakiekolwiek badania związane z kodem genetycznym. Najprawdopodobniej materiały porównawcze uległy zniszczeniu, choćby ze względu na upływ czasu. Z drugiej strony ciągle jeszcze żyją spadkobiercy, a na przykładzie badań szczątków żołnierzy AK z tzw. łączki dowodzi to, że pewne ustalenia zawsze można poczynić.
To może porywa się pan z motyką na słońce? Przyznam, że gdy usłyszałem, że jakiś adwokat chce wznowić proces Gorgonowej, to pomyślałem, że dlaczego nie wznawiać procesu o oczyszczenie Brutusa z zarzutu, że był współzabójcą Cezara. Nie pomyślał pan, że dla młodego adwokata to może zbyt wielkie wyzwanie?
Sądzę, że tego rodzaju sprawa jest wyzwaniem dla każdego adwokata bez względu na wiek czy doświadczenie. Tak naprawdę to sprawa wybiera adwokata, a nie adwokat sprawę. Najistotniejsze jest stworzenie planu działania i jego sukcesywne realizowanie. Adwokat nie może bez istotnych przyczyn odmówić przyjęcia sprawy. Każdy przedstawiciel adwokatury zobowiązany jest do postępowania zgodnie z zasadami etyki, rzetelnie, fachowo i sumiennie. Mam świadomość, że na etapie badania dopuszczalności wznowienia postępowania będę musiał skonfrontować się z wybitnymi przedstawicielami palestry, którzy byli obrońcami Rity Gorgonowej.
Gorgonową skazano na podstawie kodeksu, który do tej pory może być wzorem. Czy teraz mamy inaczej udowadniać winę? Czy współcześni sędziowie są lepsi?
Wiele rozwiązań wypracowanych w okresie międzywojennym funkcjonuje do dzisiaj, a ten okres stawiany jest za wzór pod względem legislacji. Wznowienie postępowania nie zmierza do udowodnienia, że obecni sędziowie są lepsi czy gorsi. Dzisiejsi sędziowie korzystają z dorobku intelektualnego swoich poprzedników. Winę zawsze udowadnia się w ten sam sposób, lecz na podstawie innych dowodów lub też innych wniosków, które z tych dowodów można wyciągnąć.