Sąd otwarty na mediację rówieśniczą

W środowisku szkolnym, ?w którym konflikty ?są nieuniknione, zapobieganie sporom oraz rozwiązywanie ich tak, aby nie było potrzeby kierowania sprawy do sądu rodzinnego, nie jest zadaniem łatwym. Próby takie warto jednak podejmować – uważa sędzia Elżbieta Koszel.

Publikacja: 12.03.2014 05:30

Elżbieta Koszel

Elżbieta Koszel

Foto: materiały prasowe

Red

Każde społeczeństwo ma katalog norm prawnych, których przekroczenie pociąga za sobą sankcje. Przestrzeganie tych norm i zasad zachowania zgodnego z powszechnymi oczekiwaniami wymaga wcześniejszego ich poznania. Kształtowanie osobowości człowieka oraz przygotowanie do właściwego funkcjonowania w społeczeństwie następuje w procesie wychowania.

Jan Zamoyski – hetman wielki koronny Rzeczypospolitej Obojga Narodów, w akcie fundacyjnym Akademii Zamojskiej podnosił: „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie... Nadto przekonany jestem, że tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywateli". Po dodaniu do wyrazu „chowanie" przedrostka „wy" powstaje obowiązek adresowany do wszystkich, którzy mają udział w kształtowaniu u dzieci postrzegania świata, formowaniu uczuć moralnych i estetycznych, postaw społecznych i przekonań.

To tylko dziecko

Wobec dziecka nie można stosować takich sankcji za przekroczenie norm prawnych  jak względem dorosłych. Jego dobro wymaga, aby cele wychowawcze eliminowały wolę represji za popełnione czyny. Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich z 26 października 1982 r. (tekst jedn. DzU 2010 r., nr 33, poz. 178 ze zm.; dalej: u.p.n.) zawiera preambułę będącą wskazaniem interpretacyjnym wszystkich jej przepisów. Wynika z niej, że unormowania ustawy zmierzają przede wszystkim do przeciwdziałania demoralizacji i przestępczości nieletnich oraz stworzenia warunków powrotu do normalnego życia nieletnim, którzy popadli w konflikt z prawem bądź zasadami współżycia społecznego. Preambuła kierowana jest do organów i osób stosujących przepisy tej ustawy, a w szczególności policji, prokuratury, sądów rodzinnych, kuratorów sądowych. Cele tej ustawy powinny także przyświecać wychowaniu szkolnemu. W sprawie nieletniego należy kierować się przede wszystkim jego dobrem, dążąc do osiągnięcia korzystnych zmian w osobowości i zachowaniu oraz nakłaniając, w miarę potrzeby, do prawidłowego spełnienia przez rodziców lub opiekunów ich obowiązków wobec nieletniego, uwzględniając przy tym interes społeczny (art. 3 u.p.n.).

Dyrektywa wynikająca z art. 3 u.p.n. (wzgląd na dobro dziecka) jest zgodna z art. 37 i 40 konwencji o prawach dziecka przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 20 listopada 1989 r. (DzU z 1991 r. nr 120, poz. 526). W duchu konwencji dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną oraz umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właściwej ochrony prawnej.

Państwo powinno podjąć wszelkie działania, by zagwarantować dzieciom ich prawa. Różnorodność przedsięwzięć, takich jak opieka, poradnictwo, nadzór, programy edukacyjne, szkolenia oraz inne rozwiązania alternatywne mają służyć odpowiedniemu postępowaniu z dziećmi w sposób właściwy dla ich dobra, a także proporcjonalny zarówno do okoliczności, jak i do popełnionego czynu.

Dalsze wskazania, jak postępować w razie konfliktu z udziałem dzieci, zostały zawarte w europejskiej konwencji o wykonywaniu praw dzieci z 25 stycznia 1996 r. (DzU z 2000 r., nr 107, poz. 1128). Z preambuły do tej konwencji wynika, że prawa i dobro dzieci powinny być chronione i promowane. W tym celu dzieci powinny mieć możliwość korzystania ze swoich praw, w szczególności w toku dotyczących ich postępowań. Trzeba przykładać należytą wagę do stanowiska dzieci. W razie konfliktu pożądana jest próba osiągnięcia porozumienia, zanim sprawa zostanie przedstawiona organowi sądowemu. Aby zapobiec sporom i rozstrzygnąć je oraz uniknąć wszczynania postępowań przed organami sądowymi, należy popierać wprowadzenie mediacji oraz innych form rozstrzygania sporów, a także korzystanie z tych metod, by doprowadzić do ugody we właściwych rodzajach spraw (art. 13 europejskiej konwencji o wykonywaniu praw dzieci – mediacja i inne metody rozwiązywania sporów).

Kolega godny zaufania

W wieku szkolnym dzieci więcej czasu spędzają z rówieśnikami niż z dorosłymi.  W sytuacji konfliktu nastolatek potrafi spojrzeć na skłócone strony z perspektywy osoby trzeciej jako obserwator, prezentując jednocześnie swój punkt widzenia i stanowisko drugiej strony.

Program „Mediacje rówieśnicze" prowadzony w szkołach województwa lubelskiego, na terenie działania Sądu Okręgowego w Lublinie oraz Sądu Okręgowego w Zamościu, pod patronatem rzecznika praw dziecka i ministra sprawiedliwości, pozwala podjąć próbę rozwiązania konfliktu przed mediatorem, którym nie jest osoba z zewnątrz, ale uczeń szkoły. Podobnie jak mediator  dorosły, powinna to być osoba „godna zaufania", ciesząca się autorytetem wśród rówieśników. W ramach tego programu prowadzone są szkolenia mediatorów wybranych spośród uczniów, by właściwie stosowali ideę sprawiedliwości naprawczej. Należy pamiętać, że tworzą ją: dobrowolność, poufność, bezstronność, neutralność i akceptowalność.

Naczelną zasadą i zaletą mediacji jest dobrowolny udział w niej stron konfliktu. Przystąpienie do mediacji dzieci pozostających w sporze daje wymierne korzyści. Pokrzywdzony wyraża bowiem swoje problemy i uczucia, odreagowuje emocje, poznaje motywy działania drugiej strony konfliktu, odzyskuje poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do środowiska szkolnego. Nieletni sprawca czynu ma natomiast możliwość przyznania się do jego popełnienia, wytłumaczenia motywów działania, zrozumienia, że wyrządził krzywdę bądź szkodę drugiej osobie, wyrażenia skruchy, przeproszenia, naprawienia szkody w miarę swoich możliwości, dostrzeżenia potrzeby zmiany zachowania w przyszłości. Dzięki temu może nastąpić rzeczywiste (a nie tylko pozorne i chwilowe) pojednanie się stron konfliktu. Osiągnięcie porozumienia ma miejsce zanim sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego. Taki sposób rozwiązania sporu pozostaje w zgodności z celami wyznaczonymi w Europejskiej Konwencji o wykonywaniu praw dzieci.

Wdrożenie i realizacja programu mediacji rówieśniczej należy do władz szkoły i nauczycieli, którzy powinni stworzyć uczniom możliwość opanowania sporu. Wewnętrzną organizację szkoły, plany zajęć, reakcję na potrzeby i problemy uczniów należy podporządkować tym celom.

Nie każdy konflikt rówieśniczy nadaje się jednak do mediacji. Skierowanie sporu do odpowiedniej formy jego opanowania poprzedza analiza jego specyfiki, predyspozycje stron oraz możliwości rozwiązania bez udziału sądu.

Sąd otwarty i elastyczny

Jeżeli sprawa nieletniego zostanie skierowana do sądu rodzinnego, ten powinien być otwarty na alternatywne metody rozwiązywania sporu. Sąd stwarzający stronom możliwość wybrania sposobu opanowania sporu jest „sądem otwartym". Elastyczność działań sędziego rodzinnego wyraża ideę wymiaru sprawiedliwości dostosowanego do warunków konkretnego sporu oraz pozwalającego na aktywny udział  stron w jego rozwiązaniu.

Wdrożenie programu mediacji rówieśniczej należy do władz szkoły i nauczycieli

Wyrażona w art. 3 u.p.n. zasada nakazuje kierować się w sprawie nieletniego przede wszystkim jego dobrem. Sąd rodzinny powinien także uwzględniać interes pokrzywdzonego, jeżeli czyn dotyczy innej osoby. Zgodnie z art. 3a § 1 u.p.n. w każdym stadium postępowania może  skierować sprawę do instytucji lub osoby godnej zaufania w celu przeprowadzenia postępowania mediacyjnego. Istota mediacji wyraża się tym, żeby sprawca i pokrzywdzony próbowali rozwiązać problem, jaki wynikł z określonego zachowania nieletniego. Tak może być wtedy, gdy naruszył on dobro prawnie chronione innej osoby.

Zawarcie ugody przed mediatorem w efekcie nie kończy postępowania. Wynik mediacji podlega kontroli i ocenie sądu. Jeżeli ta ocena prowadzi do wniosku, że na skutek mediacji osiągnięte zostały wobec nieletniego określone cele wychowawcze, postępowanie sądowe może być umorzone.

Co może szkoła

W poprzednim stanie prawnym oprócz katalogu środków wychowawczych przewidzianych w art. 6 u.p.n. sędzia rodzinny miał możliwość przekazania sprawy nieletniego szkole (art. 42 § 4 u.p.n., który utracił moc obowiązującą 2 stycznia 2014 r.). W praktyce orzeczniczej sędziowie rodzinni rzadko korzystali z tej możliwości. Mankamentem poprzedniej regulacji była bowiem trudność w weryfikowaniu skuteczności przekazania. Sąd nie mógł realnie ocenić, czy dana szkoła rozporządza dostatecznymi środkami oddziaływania wychowawczego.

Po zmianie ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich ustawą z 30 sierpnia 2013 r. (DzU z  2013 r., poz. 1165), od  2 stycznia 2014 r. sąd rodzinny może przekazać sprawę nieletniego za jego zgodą szkole, do której nieletni uczęszcza, jeżeli uzna, że środki oddziaływania wychowawczego, jakimi dana szkoła dysponuje, są wystarczające (art. 32j § 1 u.p.n.). Sąd rodzinny wskazuje w miarę potrzeby kierunki oddziaływania wychowawczego.

Z takiego unormowania wynika, że sąd rodzinny dokonuje oceny, czy szkoła, do której uczęszcza nieletni, dysponuje odpowiednimi środkami wychowawczymi.

W szczególności pozytywna ocena powinna dotyczyć szkół, w których prowadzony jest program mediacji rówieśniczych. W szkołach tych są właściwie przeszkoleni mediatorzy wyłonieni spośród uczniów, jako osoby godne zaufania.

Nad wynikiem mediacji rówieśniczej czuwa dyrekcja szkoły. Istotne jest, że przekazanie sprawy szkole następuje za zgodą nieletniego. Jeżeli intencją sądu jest oddziaływanie wychowawcze w postaci mediacji rówieśniczej, również zgoda pokrzywdzonego na rozwiązanie konfliktu przed mediatorem rówieśniczym powinna być uwzględniona. Obdarzenie nieletnich zaufaniem i umożliwienie im wymierzenia sprawiedliwości naprawczej może przynieść lepsze efekty wychowawcze niż stosowanie środków z art. 6 u.p.n. Nowością jest nałożenie na szkołę, której przekazano sprawę nieletniego, obowiązku informowania sądu rodzinnego o podjętych działaniach wychowawczych i osiągniętych efektach, nie rzadziej niż co sześć miesięcy (niezwłocznie zaś o ich nieskuteczności). Sąd rodzinny ma możliwość podjęcia działań prawnych, gdy środki podjęte przez szkołę okażą się nieskuteczne. Przepis art. 79 § 1 u.p.n., stosowany odpowiednio, umożliwia m.in. zmianę środka wychowawczego, jeżeli względy wychowawcze za tym przemawiają.

Zaprocentuje na przyszłość

Sąd otwarty na współpracę ze szkołą, do której uczęszcza nieletni, posiadający wiedzę, które ze szkół dysponują odpowiednimi środkami oddziaływania wychowawczego, w szczególności osiągniętymi w wyniku prowadzenia programu mediacji rówieśniczych, powinien częściej korzystać z możliwości alternatywnego rozwiązywania konfliktów nieletnich w środowisku szkolnym. Takie współdziałanie pozostaje w zgodzie z konwencją o prawach dziecka. Wówczas rozwiązania alternatywne będą dostępne dla odpowiedniego postępowania z dziećmi, w sposób właściwy dla ich dobra, a także proporcjonalny zarówno do okoliczności, jak i do popełnionego czynu (art. 40 pkt 4 konwencji).

Umożliwienie zmiany sposobu myślenia nieletniego, dostrzeżenie poglądu drugiej strony konfliktu, zrozumienie istoty krzywdy wyrządzonej innej osobie prowadzi do spontanicznej próby naprawienia tego, co się stało, stosownie do możliwości samego nieletniego. Jest to niewątpliwie bardzo ważny element wychowawczy, wywołujący dalej idące zmiany w osobowości dziecka niż stosowane na mocy art. 6 u.p.n. środki wychowawcze. Mediacja rówieśnicza w szkołach, prowadzona we współpracy z sądami rodzinnymi, pozwoli na osiągnięcie celów określonych w preambule ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. Nieletni świadomi swych obowiązków i odpowiedzialności za własne czyny wniosą w dorosłe życie umiejętność prowadzenia dialogu opartego na wzajemnym szacunku i zrozumieniu.

Mediacja rówieśnicza jest ważnym narzędziem wpływającym na kształtowanie prawidłowych postaw życiowych, budowanie podmiotowości i wzmacnianie społeczeństwa obywatelskiego. Zmiana mentalności pozwoli tym osobom, gdy będą już pełnoletnie, częściej sięgać do mediacji jako sposobu rozwiązywania konfliktów.

Autorka jest sędzią Sądu Okręgowego w Zamościu i koordynatorem do spraw mediacji

Każde społeczeństwo ma katalog norm prawnych, których przekroczenie pociąga za sobą sankcje. Przestrzeganie tych norm i zasad zachowania zgodnego z powszechnymi oczekiwaniami wymaga wcześniejszego ich poznania. Kształtowanie osobowości człowieka oraz przygotowanie do właściwego funkcjonowania w społeczeństwie następuje w procesie wychowania.

Jan Zamoyski – hetman wielki koronny Rzeczypospolitej Obojga Narodów, w akcie fundacyjnym Akademii Zamojskiej podnosił: „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie... Nadto przekonany jestem, że tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywateli". Po dodaniu do wyrazu „chowanie" przedrostka „wy" powstaje obowiązek adresowany do wszystkich, którzy mają udział w kształtowaniu u dzieci postrzegania świata, formowaniu uczuć moralnych i estetycznych, postaw społecznych i przekonań.

Pozostało 94% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi