Aktualizacja: 04.07.2015 19:12 Publikacja: 04.07.2015 18:45
2 zdjęcia
ZobaczFoto: 123RF
Rz: Dlaczego tak mało radców prawnych jest zainteresowanych obronami w sprawach karnych? Liczyliście na większe zainteresowanie?
Włodzimierz Chróścik: Trudno uznać za porażkę fakt, że ponad dwa tysiące radców w skali kraju zgłosiło zainteresowanie sprawami karnymi z urzędu. To przecież dopiero początek obowiązywania nowych przepisów. Do tego warto zwrócić uwagę, że reforma kodeksu postępowania karnego nie stanowi ewolucji, raczej rewolucję w dotychczasowej pragmatyce procedury karnej. Nie mam wątpliwości, że stopniowo będzie przybywało radców prawnych zajmujących się tą gałęzią prawa. Zresztą z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia przy okazji uzyskania przez moje środowisko poprzednich uprawnień, np. w zakresie prawa rodzinnego. Jak to wygląda obecnie? Otóż trudno sobie wyobrazić praktykę w sprawach rodzinnych bez radców prawnych, którzy okazali się ekspertami również w tej dziedzinie. Niebieskie żaboty są doskonale widoczne na korytarzach i w salach sądów rodzinnych. Nie wiem, czy nie jest ich tam więcej niż innych kolorów. A początki były przecież podobne jak w sprawach karnych... Warto zauważyć, że w czerwcu tylko na terenie izby warszawskiej ślubowanie radcowskie złożyło ponad 700 radców prawnych. Od 2010 roku w OIRP w Warszawie nasz zawód zasiliło przeszło pięć tysięcy osób. To właśnie oni mogą z sukcesem najszybciej wejść na rynek usług prawnych w sprawach karnych.
Decyzja Donalda Trumpa o nałożeniu sankcji i osłabieniu Międzynarodowego Trybunału Karnego to nie tylko konsekwencja geopolityki i wsparcia sojusznika USA – Izraela – w relacjach ze światem. Skutki takiej polityki mogą wykroczyć daleko poza międzynarodowe prawo karne.
Przeżywamy to w Polsce od 2015 roku. Teraz pokazali się sędziowie amerykańscy. Słychać głosy zachwytu – nie tylko zresztą w USA, bo także w Polsce – że niezależni sędziowie stanęli po stronie konstytucji. Skądś my to znamy, nieprawdaż?
Decyzja Donalda Trumpa o zawieszeniu stosowania kluczowej dla biznesu międzynarodowego ustawy antykorupcyjnej to nie tylko zmiana wewnętrznej polityki USA. To sygnał, który może zmienić reguły globalnej konkurencji – zwłaszcza dla europejskiego biznesu - pisze prof. Marcin J. Menkes.
Nie rozumiem, jak Magdalenka i przywoływanie gen. Jaruzelskiego mają się do wad obecnego procesu nominacyjnego sędziów.
Członkowie Rady Polityki Pieniężnej trzymują znaczące wynagrodzenie i nie opłacają z tego tytułu składek. Czy to prawe i sprawiedliwe?
Złoty w środę złapał lekką zadyszkę, ale nie oznacza to jednocześnie, że ma on problemy. Inwestorzy rozgrywają bowiem wątek pokoju na Ukrainie.
Złoty pozostaje silny. Euro jest coraz bliżej poziomu 4,15 zł, a dolar może spaść poniżej 4 zł. Skąd ten ruch?
Nie rozumiem, jak Magdalenka i przywoływanie gen. Jaruzelskiego mają się do wad obecnego procesu nominacyjnego sędziów.
Projekty nowelizacji mających wprowadzić tzw. ślepe pozwy zostały fatalnie napisane. To jednak nie powód, by wyrzucić je do kosza. Bo sama idea jest słuszna.
W polityce przestaliśmy być wyborcami i staliśmy się kibicami. Ta polaryzacja przeniosła się do sądów.
Nie można przyjąć regulacji niejednoznacznie oceniającej skutki naruszenia praworządności, a jednocześnie wydłużającej niezasadnie czas odbudowy systemu. Ze szkodą dla wszystkich.
W sprawie toczącej się w Hajnówce sąd nad aktywistami powinien być zamieniony w sąd nad prokuratorami. Bo to oni kompromitują państwo.
Jest sposób na uniknięcie zajęcia wynagrodzenia, nawet gdy chodzi o alimenty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas