Reklama

Robert Gwiazdowski: Łyk piwa za asystentów osób niepełnosprawnych w przedsiębiorstwie społecznym

Państwo POPiS nie umie od lat znaleźć środków na sfinansowanie ustawy o asystencji osobistej. Więc przedsiębiorczy i opiekuńczy ludzie sami je znaleźli. Ma na ten cel trafić 60 gr od butelki piwa.

Publikacja: 05.12.2024 04:57

Robert Gwiazdowski: Łyk piwa za asystentów osób niepełnosprawnych w przedsiębiorstwie społecznym

Foto: Adobe Stock

Pamiętacie państwo książkę Mariany Mazzucato „Przedsiębiorcze państwo”, która – zdaniem recenzentów – „bezlitośnie rozprawia się z poglądami funkcjonującymi w polskiej debacie o ekonomii” i udowadnia, że „to nie wolny rynek dał nam internet, komputery, lądowanie na Księżycu, telefonię komórkową, biotechnologię, GPS i rewolucję nanotechnologiczną. Za najbardziej przełomowymi technologiami stoi sektor państwowy i jego urzędnicy”?

No to właśnie Pentagon uznał, że Amerykanie mogą przegrać z Chińczykami rywalizację w obszarze sztucznej inteligencji i w ramach programu „Manhattan 2.0” rozwija współpracę z „prywaciarzami” z takich firm jak Anduril, Palantir czy Antropic. Jak nie słyszeliście, to… spytajcie o nie sztuczną inteligencję.

Ustawa o asystencji osobistej: przedsiębiorcy mają pomysł, jak to sfinansować

Państwo polskie natomiast wykazało się największą przedsiębiorczością w obsadzaniu swoimi ludźmi instytucji i firm, które mogłyby się sztuczną inteligencją zajmować. Bo potencjał ludzki mamy. Ludzie sami zastępują nawet nasze państwo głoszące się opiekuńczym. Ale nawet tym „sektor państwowy i jego urzędnicy” zająć się nie potrafią. Przedsiębiorcze państwo POPiS nie umie od lat znaleźć środków na sfinansowanie ustawy o asystencji osobistej. Więc przedsiębiorczy i opiekuńczy ludzie sami je znaleźli. Ma na ten cel trafić 60 gr od butelki piwa, które na dziś jest opodatkowane (przez przedsiębiorczych urzędników – bo inaczej tego nie umiem sobie wytłumaczyć) niższą akcyzą niż inne alkohole.

Czytaj więcej

Rok po wyborach. Osoby niepełnosprawne nie doczekały się obiecanej ustawy

I zamiast przykleić się do którejś z głównych arterii komunikacyjnych Warszawy w godzinach szczytu, by uprzykrzać życie normalnym ludziom, jak pewna banda nazywająca się aktywiszczami (czy jakoś tak), przyszli oni po prostu pod Kancelarię Premiera prosić o szybkie rozpoczęcie prac nad konkretną ustawą (a nie jakimiś „postulatami”). Może to nie być strategia skuteczna, bo media bardziej interesują się przyklejonymi... Czyżby w oczekiwaniu, aż się komuś ze zdenerwowanych kierowców noga omsknie z hamulca na pedał gazu? Złośliwie nieco zauważę, że większe zainteresowanie problemami osób niepełnosprawnych media (niezależne, oczywiście) wykazywały, gdy rządził PiS.

Reklama
Reklama

Jak piwo pomoże poszkodowanym przez los ludziom

Projekt ustawy trafił już nawet do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Ale tam utknął, niestety. Bo nie było „finansowania”. Teraz już jest. Ja piwa to w zasadzie nie piję, ale mam nadzieję, że tym, którzy piją je regularnie, będzie ono jeszcze bardziej smakowało ze świadomością, że każdym łykiem pomagają poszkodowanym przez los ludziom. I nawet ja się za to napiję.

Opinie Prawne
Mariusz Brunka, Arseniusz Finster: Starostowie z bezpośredniego wyboru?
Opinie Prawne
Tomasz Zalewski: Włoska lekcja cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: AI bywa mądra, ale niedyskretna
Opinie Prawne
Katarzyna Wójcik: Nie podstawiajmy nogi przyszłym rozwodnikom
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Opinie Prawne
Ziemowit Bagłajewski: Kto naprawdę zyska na ustawie frankowej?
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama