Reklama
Rozwiń

Bogusław Chrabota: Między cyberbezpieczeństwem i nadgorliwością

Przepisy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa na równi winny służyć bezpieczeństwu i biznesowi. Tylko taka równowaga jest racjonalna.

Publikacja: 08.10.2024 04:24

Bogusław Chrabota: Między cyberbezpieczeństwem i nadgorliwością

Foto: Adobe Stock

Trzecia dekada XXI stulecia to epoka, kiedy realna wojna przybrała pozornie nieszkodliwy kostium. W przeciwieństwie do nieodległych czasów bronią najpowszechniej stosowaną w współczesnej „cichej” wojnie są nie kule, pociski czy rakiety, lecz ataki w sferze cyfrowej. Co więcej, to wojna, w której nie stosuje się żadnych konwencji. Nie jest wypowiadana. Atakuje się niespodzianie i tylko jej efekty są świetnie widoczne. Niekiedy bardziej dotkliwe niż tysiące zrzuconych bomb.

Skomplikowana geopolityka, w której – zazwyczaj bez własnej winy – się obracamy, tylko potęguje zagrożenia. Polska, która w sprawie Ukrainy opowiedziała się za jej wolnością i niepodległością, weszła tym samym w główny nurt rosyjskich cyberataków. To dziś główne zagrożenie naszego bezpieczeństwa cyfrowego. Innym polem walki jest globalna konfrontacja Stanów Zjednoczonych z Chinami; tu też, stojąc na gruncie koniecznych dla naszego bezpieczeństwa sojuszy, jesteśmy wystawieni na ataki hakerskie.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Zakazać woreczków na złość Nawrockiemu?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Globalne znaczenie rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej”
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rady dla następcy Adama Bodnara
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Czy roszczenia wobec Niemiec za II wojnę to zamknięta sprawa?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka