Isański: Apogeum anty praworządności – podejście NSA do wznowienia postępowania

Wyrok II FSK 496/21 - Wyrok NSA z 2023-10-10 potwierdza po raz kolejny, że prawa obywatela nie mają dla tego sądu żadnego znaczenia.

Publikacja: 02.12.2023 08:23

Isański: Apogeum anty praworządności – podejście NSA do wznowienia postępowania

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Dla NSA, w wolnym państwie, które jest dobrem wszystkich obywateli, wartością nadrzędną jest trwałość decyzji podatkowej, a nie jej zgodność z prawem. Zaś równość obywateli wobec prawa polega na tym, aby żaden poszkodowany przez państwo nie mógł odzyskać tego co im państwo ukradło.

W zeszłym tygodniu w materiale Marek Isański: Kto przywróci praworządność dla obywateli - rp.pl opisałem jak NSA, za pomocą kreatywnego podejścia do wykładni słów „rażące naruszenie prawa” uczynił fikcję prawną z instytucji stwierdzenia nieważności decyzji okradających obywateli z ich majątku, który podlega konstytucyjnej ochronie. Jeszcze bardziej zadziwiające jest jego podejście do wznowienia postępowania.

Instytucja wznowienia postępowania ma chronić obywateli przed pozostawaniem w obrocie prawnym decyzji wydanych bez zgromadzenia całości materiału dowodowego. Przepisy w tym zakresie wydają się tak jasne. Jeśli ujawniony został nowy dowód, czyli taki którego nie było w materiale, na podstawie którego organ wydał decyzję, to wznawia się postępowanie, uchyla się dotychczasową decyzję i wydaje się nową w oparciu o cały materiał dowodowy. I ta nowa ma być, co oczywiste, zgodna z prawem, bo w praworządnym państwie nie wydaje się świadomie niezgodnych z prawem decyzji.

NSA w imię anty praworządności potrafi „twórczo”, czyli prawotwórczo odwrócić treść dosłownie każdego przepisu, ale tylko takich, które chronią praw obywateli. W tym przypadku zamienił badanie tego czy jest przesłanka do wznowienia postępowania z kontynuacją postępowania w sprawie wymiaru podatku, po ustaleniu, że taka przesłanka jest. Sąd w w/w wyroku i tysiącach innych pisze, że „Występując z wnioskiem o wznowienie postępowania z powodów wskazanych w art. 240 § 1 O.p. strona zakreśla granice postępowania wznowieniowego”. Jest to rażąco sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i z treścią fundamentalnego przepisu: art. 187 par. 1 Ordynacji podatkowej, który wyraźnie nakazuje organowi najpierw zgromadzić cały materiał dowodowy, a następnie cały ten materiał ocenić i dopiero wtedy wydać decyzję. Nazbyt często bowiem ostateczna decyzja obarczona jest więcej niż jedną wadą. Organ nie zgromadził całości materiału dowodowego i jednocześnie błędnie zinterpretował prawo.

Jeśli więc okaże się, że ostateczna decyzja jest wydana w oparciu o niepełny materiał dowodowy - a to wykazuje organ badając, czy wskazany przez podatnika jako przesłanka do wznowienia dowód jest nowy – to organ kontynuuje postępowanie podatkowe. Kontynuuje postępowanie w sprawie wymiaru podatku, a nie w sprawie przedstawionego dowodu, co wyraźnie wynika z art. 243 O.p. Następnie uzupełnia materiał dowodowy i ponownie ocenia cały materiał dowodowy. Dopiero potem uchyla ostateczną decyzję i wydaje nową decyzję, która ma być zgodna z prawem.

W przepisach nie ma ani jednego słowa o związaniu wykładnią prawa zawartą w uchylonej w wyniku wznowienia decyzji. Bo takiego związania nie może być w praworządnym państwie. Absurdem byłoby aby organ był związany błędną wykładnią prawa zastosowaną w błędnej decyzji, którą w wyniku wznowienia organ uchylił.

Niestety NSA posunął się jeszcze dalej i zupełnie odebrał obywatelom prawo do wznowienia postępowania. Dokonał zmiany treści przepisu art. 240 par. 1 pkt 5 O.p. który mówi że przesłanką wznowienia jest nieznany organowi dowód lub okoliczność, (co oznacza, że nie było go w aktach postępowania na podstawie których wydano decyzję) na brak wiedzy organu o danym dowodzie lub okoliczności. W w/w wyroku pisze to wprost:

„Przesłankę wznowienia postępowania podatkowego na podstawie art. 240 § 1 pkt 5 O.p. stanowi brak wiedzy organu podatkowego o nowej okoliczności faktycznej lub nowych dowodach, pod warunkiem, że „wyjdą one na jaw” po zakończeniu postępowania podatkowego.” I dalej „Skoro zatem organ podatkowy orzekając w pierwotnym postępowaniu podatkowym wiedział o istnieniu dowodu, to nie można po wydaniu decyzji ostatecznej okoliczności tej kwalifikować jako przesłanki wznowieniowej, o której mowa w art. 240 § 1 pkt 5 O.p. Błędna ocena okoliczności faktycznej, czy też jej pominięcie, (czego Naczelny Sąd Administracyjny jednak nie stwierdza) to nie brak wiedzy organu o tej okoliczności”.

To wręcz niebywałe, bo decyzję wydaje się na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, a nie na podstawie jakiejś tajemnej wiedzy organu podatkowego. Jeśli jakiegoś dowodu nie było w aktach to jest to oczywista przesłanka do wznowienia postępowania. A jeśli organ o tym dowodzie rzeczywiście wiedział i go nie dołączył do akt to zrobił to świadomie, czyli jest to poważna poszlaka, że mamy do czynienia z przestępstwem urzędniczym. Bowiem świadomie rozstrzygnął sprawę na niekorzyść obywatela.

Takie podejście pozbawia złudzeń co do tego jak NSA dba o praworządność, bo ani nie chroni praw obywatela ani nie kontroluje administracji, a wręcz ją wspiera. I skoro pozbawił obywatela prawa do ochrony majątku poprzez uczynienie fikcji prawnej ze stwierdzenia nieważności decyzji to konsekwentnie pozbawił prawa do wznowienia postępowania. W obu sytuacjach ustawa daje obywatelom określone prawo, które sąd im zabrał.

Dla NSA, w wolnym państwie, które jest dobrem wszystkich obywateli, wartością nadrzędną jest trwałość decyzji podatkowej, a nie jej zgodność z prawem. Zaś równość obywateli wobec prawa polega na tym, aby żaden poszkodowany przez państwo nie mógł odzyskać tego co im państwo ukradło.

W zeszłym tygodniu w materiale Marek Isański: Kto przywróci praworządność dla obywateli - rp.pl opisałem jak NSA, za pomocą kreatywnego podejścia do wykładni słów „rażące naruszenie prawa” uczynił fikcję prawną z instytucji stwierdzenia nieważności decyzji okradających obywateli z ich majątku, który podlega konstytucyjnej ochronie. Jeszcze bardziej zadziwiające jest jego podejście do wznowienia postępowania.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Michał Zacharski: Areszt w państwie prawa. Chodzi nie tylko o immunitet
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Roman Giertych bierze się za „Kastę” i stawia sędziom najcięższe zarzuty
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy Adam Bodnar zrobi z Marcina Romanowskiego męczennika?
Opinie Prawne
Dariusz Lasocki: PKW odbierze PiS dotację? Komisja pod politycznym pręgierzem
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Czy renta wdowia jest sprawiedliwa? System emerytalny jest nie do utrzymania