Obecna władza ma kilka ulubionych słów kluczy. Najlepiej, by centralne instytucje były, przynajmniej z nazwy, „narodowe” lub „polskie”, w ostateczności „krajowe”. Każdy minister powinien w nadzorowanym przez siebie obszarze przeforsować jakąś „reformę” (nowelizacja nie brzmi już tak dobrze, prawda?). Nade wszystko jednak jesteśmy uszczęśliwiani kolejnymi „tarczami”, które zwłaszcza firmom mają pomóc przetrwać obecne trudne czasy.

Mieliśmy więc liczne tarcze covidowe, antykryzysowe i finansowe – które skądinąd przydały się do przemycania kontrowersyjnych rozwiązań niemających z pandemią wiele wspólnego. Mieliśmy tarczę prawną, antyputinowską (i jej poszerzoną wersję), energetyczną, solidarnościową, ze dwie antyinflacyjne, nadodrzańską, a ostatnio gazową, rozciągniętą na piekarnie, cukiernie i spożywcze spółdzielnie. Uff... Jeśli któryś program pominęłam, przepraszam, łatwo się pogubić. Grunt, że rząd pamięta o wszystkich branżach, które potrzebują wsparcia.

Wydawałoby się, że obfitość tarcz jest wprost proporcjonalna do liczby przedsiębiorców zmagających się ze skutkami kryzysu. I że ci ostatni tylko czekają na możliwość skorzystania z oferowanych dobrodziejstw. Rzeczywistość jest inna. Tarcza gazowa wedle szacunków rządu miała objąć nawet 2,7 tys. podmiotów. Tymczasem, jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, w pierwszym miesiącu obowiązywania preferencyjnych stawek na paliwo gazowe stosowne wnioski do ZUS złożyło… sto firm. W dodatku to nie pierwszy raz, gdy deklaracje autorów tarczy co do liczby jej beneficjentów mocno się rozjeżdżają. Jakiś czas temu zwracaliśmy uwagę, że w pierwszym tygodniu obowiązywania tzw. tarczy nadodrzańskiej w kolejce po pomoc ustawiło się 12 firm poszkodowanych wskutek katastrofy ekologicznej na Odrze. Rząd przewidywał, że w sumie może ich być nawet 10 tys.

Wytłumaczenia tej sytuacji mogą być dwa. Albo kryteria pomocy źle skalibrowano, albo nie o pomaganie tu przede wszystkim chodzi. Wszak choćby lutowy briefing premiera w piekarni Żytnia w Dąbrówce, podczas którego ogłoszono obniżki cen gazu dla małych i średnich piekarni, wypadł znakomicie…

Czytaj więcej

Tarcza na gaz. Kolejne fiasko rządowego programu