Tomasz Pietryga: KPO w ślepym zaułku Trybunału

Andrzej Duda powinien rozważyć wycofanie wniosku o zbadanie ustawy o SN z Trybunału Konstytucyjnego. Inaczej sprawa może utknąć w ślepym zaułku nawet na dwa lata.

Publikacja: 01.03.2023 15:13

Tomasz Pietryga: KPO w ślepym zaułku Trybunału

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Po wczorajszej publikacji „Rzeczpospolitej”, w której upubliczniliśmy treść pisma sześciu „zbuntowanych” sędziów TK do Julii Przyłębskiej, wzywających ją do ogłoszenia nowego konkursu na prezesa Trybunału, staje się jasne, że szybkiego rozpatrzenia prezydenckiego wniosku o kontrolę prewencyjną ustawy, nie należy się spodziewać.

Czytaj więcej

Buntownicy do Przyłębskiej: najpierw nowy prezes, potem sprawa KPO

Aby, tak się stało musi zebrać się pełny skład TK, tymczasem szóstka sędziów - wyraźnie daje do zrozumienia, że Julia Przyłębska, prezesem już nie jest, więc jej decyzje o powołaniu składu, który zbadałby nowe przepisy, nie będą przez nich honorowane. Posiedzenie może bowiem zwołać tylko pełnoprawny prezes.

W ten sposób widać wyraźnie, że deklaracje obecnej prezes TK, że rozprawa może odbyć się wkrótce są mocno życzeniowe. W gmachu przy al. Szucha powstała sytuacja patowa, której nie będzie można rozwiązać w sposób kompromisowy.

Przyłębska uznaje interpretacje o końcu jej kadencji za bezpodstawne i ustąpić nie chce. A to oznacza, że może stać na czele TK do grudnia 2024 roku. Po zbuntowanych sędziach też nie widać zmiękczenia stanowiska, wręcz przeciwnie, ich wczorajsze pismo, pokazuje, że pola na dialog już nie ma.

Jeżeli prezydentowi zależy na szybkim odblokowaniu KPO, powinien zbadać, czy jest możliwość wycofania wniosku z Trybunału i zastosowanie weta wobec nowych przepisów. Czekanie na rozwój wydarzeń w Trybunale to tkwienie w ślepym zaułku, z którego nie można wyjść. „Zamrożone” przepisy powodują, że nie można w tej chwili wyjść, z żadną nową inicjatywą legislacyjną w tej sprawie.

Prezydenckie weto daje tymczasem dwie możliwości. Pierwsza, to odrzucenie weta przez Sejm, co wcale nie jest takie nieprawdopodobne, patrząc na zachowanie opozycji, podczas głosowania nad ustawą. Druga to skuteczne weto, które jednak pozwala uciec do przodu, poprzez nową inicjatywę legislacyjną. Podobne przepisy można uchwalić jeszcze raz, uwzględniając obecne wątpliwości prezydenta. To oczywiście wymaga dialogu w zjednoczonej prawicy.

Ślepy zaułek w Trybunale stawia PiS nie tylko w niekorzystnej sytuacji politycznej przed wyborami, ale brak środków z KPO będzie miało negatywny wpływ dla polskiej gospodarki. Zastrzyk miliardów miał ratować ja przed tendencjami recesyjnymi. Stawka jest więc wysoka i Andrzej Duda, powinien wziąć to poważnie pod uwagę.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Szybkiego rozpatrzenia ustawy o SN nie będzie

Po wczorajszej publikacji „Rzeczpospolitej”, w której upubliczniliśmy treść pisma sześciu „zbuntowanych” sędziów TK do Julii Przyłębskiej, wzywających ją do ogłoszenia nowego konkursu na prezesa Trybunału, staje się jasne, że szybkiego rozpatrzenia prezydenckiego wniosku o kontrolę prewencyjną ustawy, nie należy się spodziewać.

Aby, tak się stało musi zebrać się pełny skład TK, tymczasem szóstka sędziów - wyraźnie daje do zrozumienia, że Julia Przyłębska, prezesem już nie jest, więc jej decyzje o powołaniu składu, który zbadałby nowe przepisy, nie będą przez nich honorowane. Posiedzenie może bowiem zwołać tylko pełnoprawny prezes.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Składka zdrowotna, czyli paliwo wyborcze
Opinie Prawne
Wandzel: Czy po uchwale SN frankowicze mają szansę na mieszkania za darmo?
Opinie Prawne
Marek Isański: Wybory kopertowe, czyli „prawo” państwa kontra prawa obywatela
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co dalej z podsłuchami i Pegasusem po raporcie Adama Bodnara
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?