Reklama

Wojciech Tumidalski: Trybunał na zakręcie, czy zmieni się prezes?

Czy będzie nowy prezes Trybunału Konstytucyjnego – zależy to od samej Julii Przyłębskiej, która – nawet jeśli uznać, że jej 6-letnia kadencja prezesa kończy się 20 grudnia – dalej będzie mogła zarządzać TK. Karty w ręku ma także prezydent, który dotąd nie zabierał głosu w tej sprawie.

Publikacja: 09.12.2022 14:43

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska (na ekranie)

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska (na ekranie)

Foto: PAP/Paweł Supernak

Może tego z zewnątrz nie widać, ale atmosfera w Trybunale Konstytucyjnym jest gorąca. Z kilku co najmniej powodów. Na pierwszy plan wysuwa się sprawa kierownictwa tego organu. Już przed rokiem prof. Stanisław Biernat, były wiceprezes TK pisał na naszych łamach, że po analizie rozlicznych ustaw zwanych naprawczych, uchwalanych przez parlament w 2016 roku, które skończyły się wprowadzeniem tam trzech osób, które zajęły legalnie obsadzone urzędy sędziowskie, doprowadzono do ogromnego zamieszania. Ustaw było kilka, a każda zmieniała stan prawny dotyczący sędziów. Skutkiem zaś jest to, że Julia Przyłębska została powołana na prezesa TK na mocy przepisu, który wyznacza jej sześcioletnią kadencję. Upływa ona właśnie 20 grudnia 2022 roku.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: Nielegalne prawybory do KRS to pułapka na sędziów
Opinie Prawne
Michał Romanowski, Julia Juźko: Państwo nie może zarabiać na własnym bezprawiu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Naród nie ma żadnej władzy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Refundacja a ochrona patentowa – mniej mitów, więcej faktów
Reklama
Reklama