Reklama

Wojciech Tumidalski: Co ma Doda do projektu Ziobry

Projekt ustawy o ochronie chrześcijan ma przede wszystkim wymiar polityczny. Twierdzenia o prześladowaniu chrześcijan w Polsce nie obroniłyby się przed żadnym poważnym trybunałem.

Publikacja: 04.10.2022 15:32

Dorota Rabczewska Doda

Dorota Rabczewska Doda

Foto: FOTON/PAP

Według deklaracji wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła – twarzy projektu, nie jest on skierowany przeciw komukolwiek, lecz „proobywatelski i prowolnościowy”. Ma chronić tych, którzy są dyskryminowani. Po chwili pan minister połknął własny język wymieniając, przeciw komu jest ta ustawa: przeciw sądom, które „uniewinniają osoby naklejające na śmietnikach Matkę Bożą w tęczowej aureoli i przeciw tym, których zakłócają mszę świętą, a sądy uważają, że mają prawo to robić”. Gdyby projekt uchwalono, prokuratura nie musiałaby już czekać na zawiadomienie od obywatela, o które według wiceministra Warchoła bardzo trudno, bo ludzie nie są aż tak heroiczni, by przeciwstawić się agresorom.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Reklama
Reklama