Krzysztof Kurosz: Ustrój sądów wymaga poważnego przemyślenia

Przygotowywane przepisy m.in. nie przewidują, kto miałby podejmować decyzje o kolejnym losowaniu sprawy – przed rozpoczęciem rozprawy.

Publikacja: 10.05.2022 07:26

Krzysztof Kurosz: Ustrój sądów wymaga poważnego przemyślenia

Foto: Adobe Stock

Projektowane przepisy nowej ustawy–Prawo o ustroju sądów powszechnych i przepisy wprowadzające ustawę–Prawo o ustroju sądów powszechnych (projekty ud 322 i ud323) wprowadzają wiele nowych rozwiązań, które są ze sobą powiązane, a mogą wywoływać różnego rodzaju pytania i wątpliwości. Nie chodzi tutaj o założenie złych intencji projektodawcy. Chodzi o zobiektywizowaną dyskusję społeczną o projekcie poprzez ukazanie różnych możliwości wykładni przepisów. Nie ulega wątpliwości, że projekt zawiera też niebudzące wątpliwości rozwiązania (jak np. gwarancja udziału publiczności w rozprawach zdalnych).

Z oddziału do oddziału

Projekt ustawy wprowadzającej u.s.p. gwarantuje sędziemu, że z chwilą wejścia w życie nowej ustawy jego miejscem służbowym będzie dokładnie ten sam sąd i ten sam oddział – oddział będący wcześniej sądem miejsca służbowego (art. 156 ust. 1 projektowanej ustawy, przepisy wprowadzające u.s.p. ud 323).

Gwarancja ta ustaje – w stosunku do sędziów orzekających w oddziałach sądu okręgowego – dokładnie z tą samą chwilą, z jaką zaczyna obowiązywać, bo już od 1 stycznia 2023 r. (projektowana data wejścia w życie ustawy) sędzia sądu okręgowego może być przeniesiony do innego oddziału (wcześniej innego sądu) bez swojej zgody na okres dwóch lat (art. 39 § 11 projektowanej u.s.p. – ud 322).

W oddziałach sądu okręgowego mają być rozpoznawane sprawy rodzinne, z wyjątkiem spraw o rozwód i separację oraz unieważnienie małżeństwa, sprawy opiekuńcze i sprawy nieletnich, sprawy o wykroczenia, sprawy o rozgraniczenie, sprawy o ustanowienie drogi koniecznej – z obszaru właściwości oddziału (art. 18 § 2 pkt 1 projektowanej u.s.p.) oraz inne sprawy (art. 18 § 2 pkt 1 projektowanej u.s.p.).

Przeniesienie sędziego bez zgody jest możliwe, gdy wymaga tego sprawne rozpoznanie spraw rodzinnych, spraw opiekuńczych i spraw nieletnich, spraw o wykroczenia, spraw o rozgraniczenie, spraw o ustanowienie drogi koniecznej.

Czytaj więcej

Losowanie spraw w sądach będzie jeszcze mniej przejrzyste

Wynika z tego, że nie uda się zachować jednolitej pozycji sędziego, gdyż sędziowie orzekający w sądach okręgowych z oddziałami będą mogli być przenoszeni między nimi. Z kolei możliwość przeniesienia nie grozi sędziom orzekającym w sądzie okręgowym bez oddziałów.

Tytułem przykładu – sędzia z Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi staje się (jeśli na jego bazie zostanie utworzony sąd okręgowy z oddziałami) – sędzią tego sądu w tej samej miejscowości. Od razu jednak może być przeniesiony przez prezesa tego sądu, np. do Brzezin (jeśli np. Sąd Rejonowy w Brzezinach stanie się oddziałem Sądu Okręgowego w Łodzi powstałego na bazie Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi). Dotyczy to zarówno sędziów izby karnej (sprawy o wykroczenia), sędziów izby cywilnej (sprawy o rozgraniczenie i ustanowienie drogi koniecznej) oraz sędziów izby rodzinnej.

Losowanie spraw

Przesłanką przeniesienia sędziego do innego oddziału jest sprawne rozpoznawanie spraw (art. 39 § 11 projektowanej u.s.p.). Po okresie dwuletniego przeniesienia zaczyna obowiązywać okres karencji – przez pięć lat nie można ponownie przenosić tego sędziego do innego oddziału. Od decyzji prezesa sądu okręgowego o przeniesieniu do innego oddziału służy odwołanie do Krajowej Rady Sądownictwa (art. 39 § 12 projektowanej u.s.p.).

Powstaje pytanie, cóż oznacza przesłanka sprawnego rozpoznawania spraw – w świetle zapowiedzi Ministerstwa Sprawiedliwości, że projektowane będzie losowanie spraw danego typu między wszystkich sędziów danej izby – a zatem między sędziów orzekających w różnych oddziałach (z wyjątkiem spraw o wykroczenia, rodzinnych, drogę konieczną i rozgraniczenie). Rozwiązanie to ma służyć w założeniu równomiernemu obciążeniu sędziów orzekających w różnych miejscowościach.

Jeśli to równomierne obciążenie nastąpi (w sprawach objętych wspólnym wpływem), to trudno wytłumaczyć, z czego miałaby powstawać potrzeba zapewnienia sprawności postępowań, chyba że w odniesieniu do kategorii spraw określonych w art. 18 § 2 pkt 1 (rodzinne, wykroczeniowe, o rozgraniczenie i ustanowienie drogi koniecznej). Gdyby zaś chodziło tylko o okres początkowy, kiedy to wielkości referatów sędziów mocno się różnią między oddziałami, to dlaczego przepis ma charakter bezterminowy, nie ograniczony do początkowego okresu wejścia w życie ustawy?

Dodać należy, że projekt nie wskazuje kryteriów wyboru sędziego do delegowania, a oddalenie przez KRS odwołania od nowego podziału czynności nie wymaga uzasadnienia (art. 39 § 13 projektowanej u.s.p.). Jeśli intencja projektu była zła, to jest to jedno z jego najważniejszych postanowień (los sędziego będzie zależał w istocie od dobrej lub złej woli prezesa – w zakresie wyboru sędziego do przeniesienia). Jeśli zaś była dobra, to nie sposób zrozumieć, dlaczego kryteria doboru sędziego do przeniesienia mają być dowolne i nie może on poznać motywów stojących za oddaleniem jego odwołania. Dodać wreszcie należy, że możliwość przeniesienia będzie dotyczyła również aktualnych sędziów sądów okręgowych.

Turystyka stron i spraw

Kolejne zagadnienie to możliwość pozywania przed każdym oddziałem danego sądu konkretnego pozwanego, a nie jedynie w miejscowości, w której znajduje się oddział. I tak na przykład pozwany, mający miejsce zamieszkania w Brzezinach (by pozostać w tym hipotetycznym przykładzie), może zostać pozwanym przed oddziałem w Łodzi (art. 18 § 2 pkt 2 projektowanej u.s.p.). Powód będzie miał dowolność wyboru oddziału, do którego złoży pozew.

W sytuacji, gdy te same sprawy mogą być rozpoznawane w różnych oddziałach tego samego sądu, nie będzie możliwe przewidzenie przez powoda, w którym oddziale sądu będzie rozpoznana sprawa. Może być bowiem tak, że system przydziału spraw wylosuje sędziego z jeszcze innego oddziału (przyjmijmy założenie, że np. Sąd Rejonowy w Zgierzu również stanie się oddziałem sądu okręgowego powstałego na bazie Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi i w oddziałach tych mogą być rozpoznawane sprawy z rozszerzonego katalogu spraw „oddziałowych”). Wówczas powód, korzystając z możliwości wniesienia pozwu przeciwko pozwanemu z Brzezin, lecz przed oddziałem w Łodzi, może razem z owym pozwanym (i świadkami) trafić do Zgierza.

Czy to oznacza koniec tej szczególnej turystyki sprawy? Niekoniecznie. Możliwe jest bowiem aż do rozpoczęcia rozprawy dokonanie zmiany składu (dodajmy: bez ograniczeń liczby zmian) i wylosowanie (a może nawet otrzymanie sprawy) przez sędziego z jeszcze innego oddziału w innej miejscowości (dodajmy: w tym hipotetycznym przykładzie – np. Łasku).

Być może możliwość kolejnej zmiany oddziału (poprzez zapewnienie konieczności kolejnego losowania sprawy już wewnątrz danego oddziału) byłaby wyłączona w projekcie regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Tego jednak nie wiadomo, bo projekt (jeśli jest już gotowy) nie został jeszcze opublikowany.

Wielokrotność losowań tej samej sprawy

Kolejne zagadnienia, wiążące się z wcześniejszymi, to zasada niezmienności składu (gwarancja prawa do rzetelnego procesu) jest w projekcie u.s.p. inaczej ujmowana niż w aktualnie obowiązującym stanie prawnym. Obecnie co do zasady zmiana składu niezależnie od etapu postępowania jest niemożliwa (art. 47b u.s.p.). Wyjątek dotyczy niemożności rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie (np. śmierć sędziego) albo długotrwałej przeszkody w rozpoznawaniu sprawy (np. długotrwałe zwolnienie lekarskie).

Projekt przewiduje, że zasada niezmienności składu obowiązuje dopiero od momentu rozpoczęcia rozprawy (art. 78 § 1 projektowanego u.s.p.). Projektowany przepis brzmi następująco: „Po rozpoczęciu rozprawy zmiana składu sądu może nastąpić tylko w przypadku niemożności rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie albo długotrwałej przeszkody w rozpoznaniu sprawy w dotychczasowym składzie. Przepis art. 77 stosuje się odpowiednio”.

Przepis art. 77 § 1 projektowanej u.s.p. stanowi zaś (jak zresztą dotychczasowy art. 47a § 1 u.s.p.), że sprawy są przydzielane sędziom losowo, w ramach poszczególnych kategorii spraw, chyba że sprawa podlega przydziałowi sędziemu pełniącemu dyżur.

Projektowane przepisy nie wskazują jednak żadnej przesłanki zmiany składu przed rozpoczęciem rozprawy. Co więcej, przepisy nie regulują w ogóle kwestii, kto miałby zarządzać zmianę składu. Przepis art. 78 § 3 projektowanej u.s.p. dotyczy bowiem jedynie tego, kto ma zarządzić losowanie po rozpoczęciu rozprawy: „Zarządzenie w sprawie zmiany składu, o którym mowa w § 1 [czyli już po rozpoczęciu rozprawy – dopisek autora], wydaje prezes izby lub prezes sądu albo upoważniony sędzia”. Przepis ten jest odpowiednikiem aktualnego art. 47b § 3 u.s.p.

Zasadnicza różnica odnośnie do niezmienności składu polega na tym, że w chwili obecnej zarządzenie zmiany składu może nastąpić w dwóch wypadkach (niemożność rozpoznania sprawy albo długotrwała przeszkoda), natomiast w przyszłości ma obowiązywać dowolność zmiany składu (również w zakresie liczby zmian) do rozpoczęcia rozprawy.

Wydaje się, że zastosowanie tego przepisu, zwłaszcza w sprawach ogniskujących uwagę opinii publicznej, może wywołać niepokój stron postępowania, tym bardziej jeśli w sprawie byłoby zarządzanych kilka losowań. Nie znamy bowiem kryteriów zakończenia procesu losowań. Zarządzanie wielokrotności losowań powodowałoby, że choć sprawa jest losowana, to losowanie traci element losowości, skoro może być wielokrotnie prowadzone.

Powyżej wspomniano, że projektowane przepisy nie przewidują, kto miałby podejmować decyzje o kolejnym losowaniu sprawy – przed rozpoczęciem rozprawy. Siłą rzeczy tę kompetencję miałby prezes sądu (ogólna kompetencja do kierowania sądem) lub też wskazany przez niego sędzia (i znów – uprawnienie wynikające z ogólnej kompetencji prezesa sądu do kierowania sądem) – na zasadzie analogii z projektowanym art. 78 § 3 u.s.p. W sytuacji gdy otworzy się możliwość dowolnej zmiany składu przed rozprawą, możliwe jest bowiem powstanie faktycznej potrzeby powierzenia takiej stałej funkcji (ze względu na możliwą zwiększoną liczbę zarządzeń). Rola tego sędziego (jeśli prezes nie będzie chciał brać odpowiedzialności za takie decyzje) polegałaby na zarządzaniu ponownego losowania według nieokreślonych przepisami ustawy kryteriów.

Obiektywne podejście do tego zagadnienia wymaga również wskazania, że w praktyce pojawiają się sytuacje, w których dobro wymiaru sprawiedliwości przemawia za zmianą referatu. Chodzi zwłaszcza o sprawy wymagające pilnego rozpoznania (a nie jedynie podejmowania pewnych czynności) w sytuacji, w której sędzia przebywa na zwolnieniu lekarskim, które jeszcze nie jest długotrwałe. Dotyczy to zwłaszcza niektórych spraw rodzinnych i opiekuńczych. Jeśli właśnie ten czynnik przemawiał za zmianą reguł niezmienności składu, to konieczne byłoby określenie przesłanki zmiany składu. Dyskusja o projektowanych przepisach nie toczy się jednak na podstawie deklarowanych intencji, lecz przedstawionego tekstu, który może być różnie interpretowany.

Autor jest doktorem, Katedra Prawa Cywilnego WPiA UŁ

Projektowane przepisy nowej ustawy–Prawo o ustroju sądów powszechnych i przepisy wprowadzające ustawę–Prawo o ustroju sądów powszechnych (projekty ud 322 i ud323) wprowadzają wiele nowych rozwiązań, które są ze sobą powiązane, a mogą wywoływać różnego rodzaju pytania i wątpliwości. Nie chodzi tutaj o założenie złych intencji projektodawcy. Chodzi o zobiektywizowaną dyskusję społeczną o projekcie poprzez ukazanie różnych możliwości wykładni przepisów. Nie ulega wątpliwości, że projekt zawiera też niebudzące wątpliwości rozwiązania (jak np. gwarancja udziału publiczności w rozprawach zdalnych).

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?
Opinie Prawne
Marek Kobylański: Dziś cisza wyborcza jest fikcją
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Reksio z sekcji tajnej. W sprawie Pegasusa sędziowie nie są ofiarami służb