Waldemar Gontarski: Nie manipulujmy orzecznictwem luksemburskim. Replika

Czy adwokaci chcą przemodelować swój zawód poprzez manipulowanie orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej?

Publikacja: 08.02.2021 13:33

Waldemar Gontarski: Nie manipulujmy orzecznictwem luksemburskim. Replika

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Czego jak czego, ale żeby jeden adwokat drugiemu adwokatowi wytykał Klientów, to świat chyba tego nie widział. Chyba że moje dłuższe pobyty w ostatnich latach za granicą spowodował utratę kontaktu z naszą rzeczywistością. A jednak Pan mecenas Bartosz Przeciechowski w polemice ze mną ("Bartosz Przeciechowski: Etat dla adwokata - polemika z Waldemarem Gontarskim") oderwał się przede wszystkim od rzeczywistości orzeczniczej. Nawiązałem m.in. do wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 4 lutego 2020 r., Uniwersytet Wrocławski i Polska/REA, C 515/17 P i C 561/17 P (w pkt 15 czytamy: „[...] wymóg niezależności adwokata czy radcy prawnego związany jest z brakiem istnienia pomiędzy nim a jego klientem jakiegokolwiek stosunku pracy, gdyż pojęcie niezależności zostało określone nie tylko w sposób pozytywny, mianowicie w odniesieniu do dyscypliny zawodowej, lecz również w sposób negatywny, czyli poprzez brak stosunku pracy"). Mój polemista zareagował:

„Mec. Gontarski odwołuje się do też wyroku Trybunału Sprawiedliwości z 4 lutego 2020 r. (C-515/17 P, Uniwersytet Wrocławski), jednak nie pochyla się głębiej nad tym orzeczeniem. W punkcie 64 Trybunał stwierdził, iż ".

Gdyby mój polemista spełnił swój postulat i rzeczywiście głębiej – albo chociaż płyciej – pochylił się nad omawianym wyrokiem TS, to np. w pkt 66 in fine doczytałby:

„[...] radca prawny nie tylko nie bronił interesów Uniwersytetu Wrocławskiego w ramach stosunku podporządkowania względem tej uczelni, ale ponadto był z tą uczelnią związany jedynie umową dotyczącą prowadzenia zajęć dydaktycznych". Jednocześnie w pkt 27 mógłby przeczytać: „[...] radca prawny związany z reprezentowaną przezeń stroną umową zlecenia, zgodnie z którą jest on w szczególności zobowiązany do prowadzenia zajęć dydaktycznych ze studentami, nie ma w stosunku do swego mocodawcy wymaganej niezależności, aby móc reprezentować go w postępowaniu przed sądami Unii". I dalej pkt 28: „[...] natura i główne cechy umowy zlecenia, o której mowa w niniejszej sprawie, nie pozwalają na zrównanie jej z umową o pracę, w szczególności ze względu na typowy dla tej umowy brak stosunku podporządkowania".

Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że umowa zlecenia nie kreuje stosunku pracy. W związku z tym przytoczmy treść art. 8 ust. 6 zd. pierwsze ustawy o radcach prawnych (dodany przez art. 5 pkt 4 ustawy z 27 września 2013 r.; Dz.U. 2013.1247):

Pomoc prawna polegająca na występowaniu przez radcę prawnego w charakterze obrońcy w sprawach o przestępstwa i przestępstwa skarbowe może być świadczona w ramach wykonywania przez niego zawodu na podstawie umowy cywilnoprawnej, w kancelarii radcy prawnego oraz w spółce, o której mowa w ust. 1, pod warunkiem że radca prawny nie pozostaje w stosunku pracy. Zakaz zatrudnienia nie dotyczy pracowników naukowych i naukowo-dydaktycznych.

Przywołuję w całości art. 8 ust. 6 ustawy o radcach prawnych, bowiem do tego przepisu odwoływałem się w tekście, który spotkał się z taką, a nie inną polemiką – czyli posługiwałem się pojęciem umowy cywilnoprawnej i stosunku pracy w tym właśnie kontekście.

Pominę rozmaite aluzje i inne podskórne przytyki kierowane pod moim adresem. Wszak chyba w środowisku adwokackim nie przystoi reagować na tego typu zaczepki. Osobom śledzącym mój życiorys zawodowy i „zatroskanym" o moją kondycję prawniczą związaną z obsługą mojego byłego Klienta, polecam moje liczne wypowiedzi, m.in. na łamach „Rzeczpospolitej", glosy w Lex-ie oraz te teksty naukowe, np. W. Gontarski, Nowy system warunkowości w prawie Unii Europejskiej, Acta Universitatis Lodziensis. Folia Iuridica 2021, 97, s. 5-45 (w druku).

Autor jest prof. nadzw. dr. hab. nauk prawnych, adwokatem.

Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Długi weekend konstytucyjny
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Konstytucja 3 maja, czyli zamach stanu, który oddał głos narodowi
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy niczym luddyści
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Szef Służby Więziennej w roli kozła ofiarnego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Prawne
Gutowski, Kardas: Ryzyka planu na neosędziów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne