Niezbyt udany lifting prawa energetycznego

Nie każda platforma obrotu organizowana przez spółkę prowadzącą rynek regulowany jest rynkiem regulowanym – zwraca uwagę aplikant radcowski, prawnik w Norton Rose Piotr Strawa i Wspólnicy sp.k.

Publikacja: 18.01.2010 06:20

Niezbyt udany lifting prawa energetycznego

Foto: Rzeczpospolita

Red

Wprowadzony do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=329D4FB6414A4F624AF69895BC00A372?id=181877]prawa energetycznego[/link] art. 49a ustanowić ma ograniczony przymus obrotu energią elektryczną na określonych platformach obrotu. Zgodnie z jego brzmieniem przyjętym przez Sejm 2 grudnia 2009 r. przedsiębiorstwo energetyczne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej obowiązane miałoby być do sprzedawania nie mniej niż 15 proc. energii elektrycznej wytworzonej w danym roku na giełdach towarowych w rozumieniu ustawy z 26 października 2000 r. o giełdach towarowych lub na internetowej platformie handlowej z zastrzeżeniem pewnych wyjątków od powyższego wymogu wskazanych w dalszej części art. 49a.

[srodtytul]Wątpliwy przepis[/srodtytul]

Treść tego przepisu wzbudzać mogła istotne wątpliwości interpretacyjne. Otóż wśród platform obrotu, na których ma się odbywać przymusowy obrót energią elektryczną, przepis ten wymieniał wyłącznie giełdy towarowe oraz internetowe platformy handlowe (przy czym sposób organizacji tych ostatnich miałby określać w drodze rozporządzenia minister gospodarki). Tym samym nie przewidziano wprost możliwości dokonywania przymusowego obrotu na platformach organizowanych przez spółki prowadzące rynki regulowane w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi.

Tymczasem po wejściu w życie 21 października 2009 r. znowelizowanej [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6F570051AFBBBF20C5465C5AF0FB18A7?id=179231]ustawy o obrocie instrumentami finansowymi[/link] (w znaczącej mierze implementującej dyrektywę MiFID), spółki prowadzące rynki regulowane, a więc spółki prowadzące giełdy papierów wartościowych lub innych instrumentów finansowych lub prowadzące rynki pozagiełdowe mogą organizować obrót towarami giełdowymi w rozumieniu ustawy o giełdach towarowych, w tym także obrót energią elektryczną. Oznacza to, że na przykład Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie SA jako spółka prowadząca giełdę może obecnie, po uprzednim zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego, zorganizować platformę obrotu energią elektryczną lub innymi towarami giełdowymi, przy czym zarówno do takiego obrotu, jak i do spółki organizującej taki obrót należy stosować odpowiednio przepisy ustawy o giełdach towarowych.

W związku z powyższym na styku projektu nowelizacji prawa energetycznego i znowelizowanej ustawy o obrocie instrumentami finansowymi powstało zagadnienie, czy intencją Sejmu było objęcie przywilejem organizowania przymusowego obrotu energią elektryczną także spółki prowadzącej rynki regulowane. Można argumentować, że wszelkie odwołania do giełd towarowych w różnego rodzaju aktach prawnych powinny być rozciągane w drodze wykładni rozszerzającej także na omawiane spółki, skoro stosuje się do nich odpowiednio przepisy o giełdach towarowych. Wydaje się poza tym zasadne przyjęcie, że skoro przymus obrotu energią elektryczną miał być realizowany alternatywnie także za pośrednictwem internetowej platformy obrotu, to nie ma racjonalnego uzasadnienia, żeby wyłączone były platformy organizowane przez podmioty prowadzące rynki regulowane, na których ma być prowadzony obrót towarami giełdowymi. Wymogi organizacyjne dotyczące zakładania, akcjonariatu i działalności spółek prowadzących rynki regulowane będą bowiem z pewnością bardziej rygorystyczne niż w przypadku internetowych platform obrotu.

[srodtytul]Po poprawce Senatu[/srodtytul]

Pozytywnie należy ocenić fakt, że celem uniknięcia sporów w tej kwestii Senat zmienił art. 49a prawa energetycznego. Krytyce należy jednak poddać sposób wykonania tej zmiany.

Po poprawce Senatu przyjętej przez Sejm 8 stycznia 2010 r. art. 49a ust. 1 będzie mieć następującą treść: „Przedsiębiorstwo energetyczne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej jest obowiązane sprzedawać nie mniej niż 15 proc. energii elektrycznej wytworzonej w danym roku na giełdach towarowych w rozumieniu ustawy z 26 października 2000 r. o giełdach towarowych lub na rynku regulowanym w rozumieniu ustawy z 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi”.

Natomiast możliwość realizacji obowiązku obrotu energią elektryczną na internetowych platformach handlowych została zawężona wyłącznie do sprzedaży energii elektrycznej przez przedsiębiorstwa energetyczne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej mające prawo do otrzymania środków na pokrycie kosztów osieroconych na podstawie ustawy z 29 czerwca 2007 r. o zasadach pokrywania kosztów powstałych u wytwórców w związku z przedterminowym rozwiązaniem umów długoterminowych sprzedaży mocy i energii elektrycznej. Zgodnie z art. 49a ust. 2 prawa energetycznego tego rodzaju przedsiębiorstwa, nie będąc zwolnione z obowiązku sprzedaży 15 proc. wytworzonej energii na giełdach towarowych lub rynkach regulowanych, będą jednocześnie obowiązane do sprzedaży pozostałej energii w sposób zapewniający publiczny, równy dostęp do tej energii w drodze otwartego przetargu, na internetowej platformie handlowej na rynku regulowanym w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi lub na giełdach towarowych w rozumieniu ustawy z 26 października 2000 r. o giełdach towarowych. Na marginesie: przepis ten obarczony jest błędem polegającym na braku przecinka między wyrażeniami „na internetowej platformie handlowej” oraz „na rynku regulowanym”, mimo to nie budzi wątpliwości, że przepis ten należy interpretować jako zawierający odwołanie do internetowej platformy handlowej oraz rynku regulowanego jako dwóch różnych platform obrotu.

[srodtytul]Wadliwy finał[/srodtytul]

Wracając do nowego brzmienia art. 49a ust. 1, nie sposób nie zauważyć, że postulat powołania w tym przepisie wprost platform organizowanych przez spółki regulowane zrealizowany został w wadliwy sposób. Zgodnie z uchwałą Senatu przymusowa sprzedaż energii elektrycznej może się odbywać na rynku regulowanym w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami. Nowe brzmienie art. 49a ust. 1 należy ocenić jako efekt błędu legislacyjnego polegającego na uznaniu pojęcia platformy obrotu towarami giełdowymi organizowanej przez spółkę prowadzącą rynek regulowany za pojęcie równoznaczne z rynkiem regulowanym. Tymczasem zgodnie z art. 14 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi rynkiem regulowanym jest działający w sposób stały system obrotu instrumentami finansowymi dopuszczonymi do tego obrotu, zapewniający inwestorom powszechny i równy dostęp do informacji rynkowej w tym samym czasie przy kojarzeniu ofert nabycia i zbycia instrumentów finansowych oraz jednakowe warunki nabywania i zbywania tych instrumentów, zorganizowany i podlegający nadzorowi właściwego organu na zasadach określonych w przepisach ustawy, jak również uznany przez państwo członkowskie za spełniający te warunki, i wskazany Komisji Europejskiej jako rynek regulowany.

Przedmiotem obrotu na rynku regulowanym są więc instrumenty finansowe, a do takich w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi niewątpliwie nie zalicza się energia elektryczna (pomijam tu osobne zagadnienie obrotu instrumentami pochodnymi mającymi za aktywo bazowe energię, które w wielu przypadkach będą klasyfikowane jako instrumenty finansowe). Konsekwentnie, dopuszczając możliwość organizowania obrotu towarami giełdowymi przez spółki prowadzące giełdę lub rynek pozagiełdowy (odpowiednio w art. 21 ust. 3a i art. 33 ust. 3a ustawy o obrocie instrumentami finansowymi), ustawodawca nie nazwał tego rodzaju platform rynkami regulowanymi. Co więcej, w ustawie wprost wskazano, że do spółek prowadzących rynki regulowane, które organizują obrót towarami giełdowymi oraz do tego obrotu stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z 26 października 2000 r. o giełdach towarowych dotyczące giełdy towarowej.

Po wejściu w życie ustawy implementującej MiFID spółki prowadzące rynki regulowane mogą prowadzić działalność polegającą na organizacji platform obrotu w dwóch różnych i niekrzyżujących się domenach. Pierwsza to domena instrumentów finansowych. Instrumentami finansowymi można handlować na rynkach regulowanych, a także w alternatywnym systemie obrotu i oczywiście w transakcjach prywatnych (over-the-counter). Do instrumentów finansowych nie zaliczamy przy tym żadnych dóbr majątkowych o specyfice towarów giełdowych, a więc w szczególności energii elektrycznej. Druga domena, w której działać mogą spółki prowadzące rynki regulowane, to obszar towarów giełdowych, w tym m.in. energii elektrycznej. Obrót towarami giełdowymi na platformach organizowanych przez spółki prowadzące rynki regul0owane podlega odpowiednio stosowanym przepisom ustawy o giełdach towarowych i nie jest obrotem na rynku regulowanym. Tak więc, reasumując – nie każda platforma obrotu organizowana przez spółkę prowadzącą rynek regulowany jest rynkiem regulowanym. I o tym, nowelizując prawo energetyczne, zapomniano.

Literalna interpretacja poprawki przyjętej przez Senat prowadziłaby do konkluzji, że nie zmienia ona katalogu podmiotów, które mogłyby organizować przymusowy obrót energią elektryczną. Jak wskazano wyżej, obrót energią elektryczną nie może się bowiem odbywać na rynku regulowanym będącym platformą obrotu przeznaczoną dla instrumentów finansowych. Jednak dosłowna wykładnia zmienionego art. 49a ust. 1 prawa energetycznego stałaby w sprzeczności z fundamentalnym dla porządku prawnego założeniem, że ustawodawca jest racjonalny, a więc w szczególności nie wprowadza przepisów, których zakres zastosowania jest pusty. Z tego względu nie ulega wątpliwości, że w praktyce stosowania prawa – o ile nowelizacja prawa energetycznego w przyjętym przez Senat brzmieniu wejdzie w życie (potrzebny jest jeszcze podpis prezydenta RP) – odniesienie w omawianym przepisie do rynku regulowanego należy w drodze wykładni systemowej rozumieć jako odwołanie do platform obrotu organizowanych przez spółki prowadzące rynki regulowane na podstawie art. 21 ust. 3a lub art. 33 ust. 3a ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Dzięki temu przymusowy handel energią elektryczną będzie mógł być dokonywany, przynajmniej potencjalnie, za pośrednictwem różnorodnych systemów obrotu.

Wprowadzony do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=329D4FB6414A4F624AF69895BC00A372?id=181877]prawa energetycznego[/link] art. 49a ustanowić ma ograniczony przymus obrotu energią elektryczną na określonych platformach obrotu. Zgodnie z jego brzmieniem przyjętym przez Sejm 2 grudnia 2009 r. przedsiębiorstwo energetyczne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej obowiązane miałoby być do sprzedawania nie mniej niż 15 proc. energii elektrycznej wytworzonej w danym roku na giełdach towarowych w rozumieniu ustawy z 26 października 2000 r. o giełdach towarowych lub na internetowej platformie handlowej z zastrzeżeniem pewnych wyjątków od powyższego wymogu wskazanych w dalszej części art. 49a.

Pozostało 93% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi