Kierunki projektowanych zmian w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=43DD5B5915F3BA0FDFDDDE8A31B1A94A?id=179161]ustawie o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie[/link] i konkretne rozwiązania wymagają – jeszcze zanim projekt zostanie przyjęty – uważnego przyjrzenia się im i oceny również z punktu widzenia standardów ochrony podstawowych praw i wolności, w tym wynikających z europejskiej konwencji praw człowieka (EKPCz).
[srodtytul]Ochrona życia rodzinnego[/srodtytul]
Nie ma wątpliwości, że wzmocnienie skuteczności środków mających zapobiegać przemocy w rodzinie i ją zwalczać zasługuje na bezwarunkowe poparcie. Rozwiązania w tej wyjątkowo wrażliwej sferze nie mogą jednak stawiać pod znakiem zapytania lub niweczyć w żadnej mierze ochrony życia prywatnego i rodzinnego ani gwarancji umożliwiających unikanie decyzji niesłusznych, krzywdzących lub zwyczajnie arbitralnych.
Protesty i usprawiedliwiona krytyka (m.in. posła Marka Jurka) dotyczą szczególnie pomysłu wyposażenia pracownika socjalnego w prawo do zabrania dziecka z rodziny biologicznej bez wcześniejszej decyzji sądu. Dzisiaj mogą to uczynić – ale zupełnie wyjątkowo i wyłącznie w razie zagrożenia życia oraz zdrowia dziecka – policja i kurator sądowy.
W debacie na ten temat ustawodawca powinien wziąć pod uwagę zasady sformułowane w tej sferze w bogatym orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu na tle skarg rodziców z powodu odebrania im dzieci i oddania ich pod opiekę publiczną. Podstawą jest art. 8 EKPCz chroniący m.in. życie rodzinne.