Aktualizacja: 17.02.2019 12:26 Publikacja: 17.02.2019 12:26
Foto: Fotorzepa / Krzysztof Lokaj
Trwa mroczne drugie lato stanu wojennego, mrożące stosunki Polski ze światem zewnętrznym. Mimo tych niesprzyjających okoliczności w sanatorium w Mielnie koło Koszalina bawi (się) grupka turystów z „bratniego" Neubrandenburga z NRD. Pewnego pięknego dnia wsiadają oni na statek żeglugi przybrzeżnej, by odbyć rekreacyjny spacer do Łeby. I wtedy staje się rzecz tragiczna: gdy uczestnicy wycieczki przechodzą po trapie z lądu na statek, zrywa się lina cumująca, uderza w jedną z turystek i ścina prawą część jej twarzy, powodując utratę oka i trwałe zeszpecenie.
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
Przedsiębiorcy zapamiętają to, że Zjednoczona Prawica najpierw skomplikowała im działalność Polskim Ładem, a pot...
Czy wyborca, który o czasie przyszedł do wyborów, może być pozbawiony prawa do głosowania?
Najlepszym sposobem na ograniczenie agresji wobec personelu medycznego jest poprawa dostępu do opieki zdrowotnej...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas