Podatki 2013: podatnikom z firmą przybędzie obciążeń administracyjnych

Od 2013 roku w ustawach o podatkach dochodowych pojawiają się nowe przepisy, które w mniemaniu ich twórców miały zredukować bariery administracyjne w gospodarce. Po krótkiej analizie wydaje się jednak, że efekt zmian będzie zgoła inny – wszystkim podatnikom przybędzie pracy – pisze doradca podatkowy Mariusz Cieśla.

Publikacja: 21.12.2012 07:27

Podatki

Podatki

Foto: Rzeczpospolita

Red

Art. 3 pkt 5) i art. 4 pkt 1) ustawy z 16 listopada 2012 r. o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce (DzU z 30 listopada 2012 r.) wprowadzają odpowiednio artykuł 24d do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz artykuł 15b do ustawy o podatku od osób prawnych. Oba nowe rozwiązania są do siebie bliźniaczo podobne, dlatego skupię się bardziej na przedstawieniu problemu z punktu widzenia podatnika będącego osobą fizyczną prowadzącą działalność gospodarczą i nieprowadzącego pełnej księgowości.

Nowy art. 24d w ust. 1 znowelizowanej updof wprowadza przepis warunkujący kontynuację uznawania wydatków za koszt uzyskania przychodu w zależności od zapłaty za fakturę. Zgodnie z art. 22 ust. 1 updof kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów. Podlegają one wpisaniu do podatkowej książki przychodów i rozchodów zgodnie z rozporządzeniem ministra finansów z 26 sierpnia 2003 r. w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (DzU z 29 sierpnia 2003 r. ze zm.). Wpisane koszty służą do wyliczenia dochodu podatnika, a ich ewentualne wystornowanie stanowiło do tej pory wyjątkową sytuację opisaną w §12 ust. 2 pkt 2) ww. rozporządzenia.

Zmiany oznaczają zwiększenie obciążeń administracyjnych, a nie ich redukcję

Jednak zgodnie z art. 24d ust. 1 i 2 nowelizowanej updof w przypadku zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów kwoty wynikającej z dokumentu kosztowego i nieuregulowania tej kwoty w terminie 30 dni od terminu płatności podatnik jest obowiązany do zmniejszenia kosztów uzyskania przychodów o kwotę wynikającą z tych dokumentów. W przypadku terminów płatności dłuższych niż 60 dni termin taki wynosi 90 dni.

Dodatkowa ewidencja

Operacja stornowania stanie się od nowego roku regułą wyznaczoną przez ustawę. Prowadzący książkę przychodów i rozchodów – uproszczoną ewidencję podatkową – będzie musiał jednocześnie prowadzić dodatkową ewidencję rozrachunków zobowiązań. Posłuży ona do pilnowania terminów zapłat i dodatkowej weryfikacji tego faktu po upływie 30 lub 90 dni. Prowadzi to w konsekwencji do quasi-ksiąg rachunkowych, tam gdzie rozliczenie podatkowe miało być uproszczone. Zapewne drobni podatnicy odczują to jako zwiększenie obciążeń administracyjnych w swojej działalności, nie zaś redukcję, jak tego chciał ustawodawca.

Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 1 updof za przychód z działalności gospodarczej uważa się kwoty należne, choćby nie zostały faktycznie otrzymane. W przepisie powyższym nie ma mowy o możliwości uznania za przychód tego, co jest kosztem. Jednak taki przychód został określony w art. 24d ust. 5 nowelizowanej updof poprzez nakaz zaliczania do przychodów korygowanych kosztów w przypadku braku możliwości ich odjęcia od kosztów bieżących.

W taki oto sposób w pewnych określonych warunkach koszt uzyskania przychodu zamienia się z mocy ustawy w przychód podatkowy, pomimo że nie jest kwotą należną. Przychód taki jest niezgodny z §19 ust. 1 rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów. Zapisy w księdze dotyczące przychodów są dokonywane na podstawie wystawionych faktur lub na podstawie wystawionego na koniec dnia dowodu wewnętrznego. W przypadku przychodu powstałego z kosztu nie może być mowy o wystawionej fakturze czy też sprzedaży nieudokumentowanej.

Sytuacja taka ma duże znaczenie dla podatników pilnujących limitów wyliczanych na podstawie przychodu, np. limitu przejścia na pełną księgowość. Ten „kosztowy przychód", bo tak go można nazwać, pozostaje bowiem w urządzeniach księgowych na zawsze i nie został wyłączony z podstaw wyżej wspomnianych limitów. Po zapłacie faktury kosztowej podatnik na podstawie art. 24d ust. 4 nowelizowanej updof ma co prawda prawo do zaliczenia faktury do kosztów, ale nie ma prawa zmniejszenia przychodu.

Z rozwiązania przyjętego w nowelizacji wynika, że koszt poprzednich lat po zapłacie uznany będzie w miesiącu zapłaty faktury. Zaburzona tu zostaje zasada współmierności kosztów do przychodu wynikająca z ustawy o rachunkowości, stosowana bezpośrednio do prowadzących pełną księgowość, a pośrednio do innych podatników.

Nowe przepisy art. 15b nowelizowanej updop naruszają podział kosztów na koszty pośrednie i bezpośrednie wyrażony w art. 14 tej ustawy. Nie można bowiem dwa razy wprowadzać w  bezpośrednie koszty uzyskania przychodów tego samego dokumentu np. w dwóch różnych okresach podatkowych, nie mówiąc już o różnych latach. Kłopot taki sam, o ile nie większy, mamy w przypadku kosztów pośrednich rozliczanych w czasie z uwagi na art. 14 ust. 4d updop.

Pomimo prowadzenia pełnej księgowości przez podatników obowiązek badania zapłat będzie dla nich uciążliwy. Poza szczególnymi przypadkami dotyczącymi niektórych usług na gruncie podatku od towarów i usług podmioty te nie musiały pilnować terminów zapłat. Teraz będą musiały pilnować terminów, jak również upływu określonego okresu czasu po nich.

Dla pogłębienia wygenerowanego bałaganu prawodawca nieprecyzyjnie określił w art. 24d ust. 9 nowelizowanej updof oraz w art. 15b ust. 9 nowelizowanej updop stosowanie omawianego rozwiązania w przypadku częściowych zapłat. Stosowanie „odpowiednie" poprzednich ustępów może oznaczać całkowite lub tylko częściowe wykluczenie z kosztów faktur częściowo niezapłaconych. Nieprecyzyjność tego zapisu może prowadzić do nieporozumień pomiędzy organami skarbowymi a podatnikami.

Więcej pułapek

Wprowadzenie przepisów powiększy obszar zagrożeń podatkowych osób prowadzących działalność gospodarczą. Podatnicy drobni, prowadzący samodzielnie księgowość, będą zagubieni i popełnią wiele błędów. Znajdą się i tacy, którzy nie zechcą w ogóle stosować omawianych przepisów, rozliczając się gotówkowo i nie posiadając ewidencji zapłat. Przepisy pozostaną martwe, tym samym utwierdzi to podatników w przekonaniu, że warto i można omijać prawo. Skutkiem wprowadzenia nowelizacji okaże się masowe przejście drobnych podatników na rozliczenia tylko gotówkowe.

W noweli zadbano o stronę kosztową, wyłączając z kosztów niezapłacone faktury, „zapomniano" jednak o tych, którzy zapłaty nie otrzymali. Nadal kwota należna z wystawionych dokumentów stanowi przychód, który rzutuje na podatek. Pomimo wyłączenia kosztów po jednej stronie przychód po drugiej stronie występuje. Powstaje zatem nierównowaga podatkowa: otrzymujący fakturę, jeżeli jej nie zapłaci, nie będzie miał kosztów uzyskania przychodów, płacąc wyższy podatek, natomiast wystawca faktury pomimo braku pieniędzy płaci podatek jak dawniej. Mam nieodparte wrażenie, że jedynym beneficjentem takiego rozwiązania jest budżet, który zyskuje podatek od kosztów, nie tracąc podatku od przychodów.

Autor jest doradcą podatkowym w Kancelarii Doradztwa Podatkowego MARIO.

Art. 3 pkt 5) i art. 4 pkt 1) ustawy z 16 listopada 2012 r. o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce (DzU z 30 listopada 2012 r.) wprowadzają odpowiednio artykuł 24d do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz artykuł 15b do ustawy o podatku od osób prawnych. Oba nowe rozwiązania są do siebie bliźniaczo podobne, dlatego skupię się bardziej na przedstawieniu problemu z punktu widzenia podatnika będącego osobą fizyczną prowadzącą działalność gospodarczą i nieprowadzącego pełnej księgowości.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niezbędne są nowe zasady dobrego rządzenia
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Kiedy polityk wchodzi do kancelarii
Opinie Prawne
Rafał Rozwadowski: Tajemnica adwokacka i radcowska nadal zagrożona
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy, czyli zakładnicy koalicji rządzącej
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Te insynuacje mogą Ziobrę słono kosztować
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”