Od 14 lutego 2014 roku nie ma konieczności ponoszenia opłat za postój pojazdu w miejskich strefach płatnego parkowania w miejscach, gdzie stanowiska postojowe nie są wyznaczone odpowiednimi znakami pionowymi i poziomymi w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami.
W ostatnim czasie na łamach prasy rozgorzała dyskusja dotycząca znaków informacyjnych D-44 („strefa płatnego parkowania") w związku z nowelizacją rozporządzenia ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Głównym celem tej nowelizacji było zlikwidowanie problemu podwójnej karalności w związku z naruszeniem dyspozycji znaków D-44 („strefa płatnego parkowania") przez kierujących pojazdami mechanicznymi wjeżdżających do stref płatnego parkowania bez uiszczenia stosownej opłaty za postój. Niezależnie od tego wszyscy komentatorzy rzeczonej nowelizacji pomijają istotny z punktu widzenia funkcjonowania stref płatnego parkowania fakt, że od 14 lutego 2014 roku diametralnie zmieniły się okoliczności, w których zarządca drogi administrujący strefą płatnego parkowania może wymagać opłacenia postoju i nakładać opłatę dodatkową w przypadku nieuiszczenia opłaty podstawowej.
Koniec podwójnej karalności
Występujące zjawisko podwójnej karalności było efektem podwójnego charakteru znaku D-44 „strefa parkowania". Do 14 lutego 2014 roku znak D-44 oprócz funkcji informacyjnej pełnił również funkcję zakazującą. Odpowiednie zmiany przepisów zostały przygotowane dopiero w sierpniu 2013 roku, rozwiązując problem podwójnej karalności w odniesieniu do znaku D-44 „strefa parkowania" po 11 latach obowiązywania rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych (postanowienie Sądu Najwyższego ?z 23 września 2009 r., I KZP 15/09, oraz wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 26 kwietnia ?2012 r., III SA/Gd 221/10).
W wielu miastach już dziś dostrzega się wręcz przytłaczającą liczbę znaków drogowych
W rzeczywistości jednak problem miał charakter marginalny ze względu na to, że organy kontroli ruchu drogowego (policja, straż miejska) w praktyce nie karały za postój bez wniesienia opłaty za parkowanie pojazdu w strefie płatnego parkowania, gdyż traktowały to jako domenę zarządcy drogi dokonującego poboru opłat (pismo rzecznika praw obywatelskich z 15 października 2012 r., RPO-648278-V/10/TS). Przypadki ukarania w takich sytuacjach można było każdego roku policzyć na palcach jednej ręki. Oczywiste jest to, że prawo co do zasady powinno być spójne i nie powinno dochodzić do sytuacji, w których mamy do czynienia z podwójną karalnością. Niemniej ustawodawca przy okazji „wyprostowania błędu legislacyjnego" sprzed dziesięciu lat wprowadził nowe rozwiązania w strefach płatnego parkowania – notabene całkowicie pomijane przez komentatorów rzeczonej nowelizacji.