Notariusze na rynku usług prawnych

Przeciętny Polak trafia do notariusza kilka razy w życiu. Najczęściej w związku z kupnem czy sprzedażą mieszkania i sprawami spadkowymi.

Publikacja: 23.04.2014 02:00

Notariusze na rynku usług prawnych

Foto: Rzeczpospolita

Przez lata dla nielicznej grupy notariuszy zamknięty rynek był prawdziwym eldorado. Korporacja długo opierała się deregulacji, która kilkakrotnie już dotknęła innych zawodów prawniczych: adwokatów czy radców prawnych.

Teraz eldorado się kończy. Kryzys na rynku nieruchomości spowodował w ostatnich latach drastyczny spadek liczby podpisywanych aktów notarialnych, zawód dopadła też deregulacja.  W sierpniu 2013 r. weszły w życie przepisy dające możliwość prowadzenia kancelarii bez konieczności odbycia asesury oraz pracy u innego notariusza jako jego zastępcy. Szeregi rejentów zaczęły rosnąć.

W efekcie notariusze coraz bardziej muszą się liczyć z  realiami rynkowymi, zwłaszcza w mniejszych miastach. Akt notarialny – o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu w „Rz" – który w Warszawie kosztuje 1800 zł, 50 km dalej można sporządzić już za 300 zł. Notariusze, choć nieoficjalnie, potwierdzają, że chcąc mieć zajęcie, muszą stosować niższe stawki, otwierać  kancelarie w sobotę czy nawet obsługiwać klientów poza kancelarią  – co jest wątpliwe z punktu widzenia kodeksu etyki.

W ten sposób dobrze prosperujący zawód zderzył się z rzeczywistością, podobnie jak wcześniej profesje adwokata czy radcy prawnego. Teraz będzie musiał sobie radzić. A może być jeszcze gorzej, bo w cichej wojnie o rynek radcy i adwokaci już chcą mieć szerszą możliwość uwierzytelniania dokumentów, tej domeny notariuszy.

Rejentom pozostaje więc nie tylko walka o klienta, ale też przekonanie ustawodawcy do poszerzenia ich uprawnień. Pole takie, i to spore, ciągle istnieje.

To, że można sobie radzić na otwartym rynku, pokazały już wcześniej zawody adwokata i radcy prawnego.

Nie sprawdzają się kasandryczne przepowiednie o kryzysie na rynku usług prawniczych. Mimo  że od lat kryzys taki wróżą niektórzy przedstawiciele korporacji prawniczych w związku z wejściem na rynek tysięcy młodych prawników.

W ubiegłym tygodniu „Rz" opublikowała  doroczny ranking kancelarii prawniczych, który potwierdził, że kolejny rok z rzędu rosną w siłę. Widać to po coraz większych przychodach czy liczbie obsługiwanych transakcji. Oczywiście można powiedzieć, że to domena największych, odpornych na rynkowe wstrząsy. Badania jednak pokazują, że zawody te mają ciągle spory potencjał rynkowy. Niedawno MEN  rozwiało plotki o dużym bezrobociu wśród prawników, które waha się  na poziomie 6 proc. I jest mniejsze  niż np. wśród informatyków. Również  kwietniowy raport firmy Antal International prowadzi do pozytywnych  wniosków. Prawnicy ciągle są najliczniejszą grupą zatrudnianą na stanowiskach  menedżerskich i  specjalistycznych. Ich zarobki rosną szybciej  niż innych grup specjalistów. Nie jest zatem tak źle, zwłaszcza  że każdy kryzys kiedyś się kończy.

Zapraszam do lektury najnowszej „Rzeczy o Prawie".

Przez lata dla nielicznej grupy notariuszy zamknięty rynek był prawdziwym eldorado. Korporacja długo opierała się deregulacji, która kilkakrotnie już dotknęła innych zawodów prawniczych: adwokatów czy radców prawnych.

Teraz eldorado się kończy. Kryzys na rynku nieruchomości spowodował w ostatnich latach drastyczny spadek liczby podpisywanych aktów notarialnych, zawód dopadła też deregulacja.  W sierpniu 2013 r. weszły w życie przepisy dające możliwość prowadzenia kancelarii bez konieczności odbycia asesury oraz pracy u innego notariusza jako jego zastępcy. Szeregi rejentów zaczęły rosnąć.

Opinie Prawne
Iwona Gębusia: Polsat i TVN – dostawcy usług medialnych czy strategicznych?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Mirosław Wróblewski: Ochrona prywatności i danych osobowych jako prawo człowieka
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Święczkowski nie zmieni TK, ale będzie bardziej subtelny niż Przyłębska
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Biznes umie liczyć, niech liczy na siebie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Michał Romanowski: Opcja zerowa wobec neosędziów to początek końca wartości