Kryzys ukraiński wzbudził w naszym kraju uzasadnione zaniepokojenie. Przede wszystkim ze względu na konsekwencje natury politycznej, ale też, co nie mniej istotne, uzależnienie Polski od dostaw rosyjskich surowców energetycznych. Rozpoczęła się dyskusja o konieczności wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego. Nie pierwsza i zapewne nie ostatnia.
Warto pamiętać, że bezpieczeństwo energetyczne jest problemem złożonym i wielowymiarowym oraz że nie sprowadza się do zapewnienia dostaw surowców energetycznych. Jednym z jego aspektów jest obowiązujące w Polsce prawo, które od dawna wymaga działań adaptacyjnych i nowelizacyjnych, ponieważ obecne regulacje, dotyczące chociażby służebności przesyłu, nie umożliwiają przedsiębiorstwom energetycznym prowadzenia efektywnych modernizacji czy rozbudowy szeroko pojmowanych sieci energetycznych.
Nie wystarczy próba
Próby uporządkowania uregulowań służebności przesyłu były ostatnio podejmowane dwukrotnie. W lipcu 2012 r. do Sejmu wpłynął projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny i ustawy o gospodarce nieruchomościami przygotowany przez posłów Platformy Obywatelskiej i w październiku tego roku skierowany do pierwszego czytania. Prace legislacyjne zatrzymały się w czerwcu 2013 r. Projekt posłów PO w dużej mierze opiera się na rozwiązaniach rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny dotyczących stworzenia przedsiębiorcy przesyłowemu podstawy prawnej uzyskania tytułu prawnego do korzystania z urządzeń, których koszty budowy poniosła inna osoba. Wpłynął do Sejmu w grudniu 2011 r.
Przepisy utrudniają szybką rozbudowę czy modernizację sieci energetycznych
Instytucja służebności przesyłu jest w polskim prawodawstwie stosunkowo nowa – została wprowadzona w maju 2008 r. Określa zakres korzystania z cudzej nieruchomości, na której znajdują się (lub mają się znajdować) urządzenia przesyłowe przedsiębiorcy, czyli wszelkie konstrukcje i instalacje przeznaczone do doprowadzania i odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej. Ustanowienie służebności przesyłu wymaga umowy w formie aktu notarialnego między przedsiębiorcą przesyłowym a właścicielem gruntu. Powinna szczegółowo określać czynności, które przedsiębiorca przesyłowy może wykonywać, oraz precyzować wysokość i zasady płatności wynagrodzenia należnego właścicielowi nieruchomości.