Tym samym autor artykułu uznaje, że winy za wadliwą, sprzeczną z prawem zaś z ekonomicznego i rachunkowego punktu widzenia niewykonalną uchwałę finansową nie ponosi twórca jej projektu oraz ci, którzy projekt ten popierali. Winę za ten stan rzeczy ponosi, jego zdaniem, wyłącznie organ Izby, który przedstawił własną, odmienną od uchwalonej propozycję uchwały. Wpisuje się to płynnie w dotychczasowy nurt publicystyki autora, obwiniającej członków Rady za wszelkie zło otaczającego świata. Po raz kolejny jednak niewiele ma wspólnego z prawdą. Porównując tezy artykułu adwokata Nogala z treścią uchwały Okręgowej Rady Adwokackiej z 25 czerwca, zauważyć można, że autor nie tyle analizuje jej treść (od czego skądinąd wyraźnie ucieka: „nie wchodząc w merytoryczną dyskusję z tymi uwagami"), ile po raz kolejny kreuje własny obraz rzeczywistości.
W tej sytuacji, jako rzecznik prasowy Okręgowej Rady Adwokackiej czuję się w obowiązku przedstawić najważniejsze powody jej podjęcia (pełna treść uchwały wraz z uzasadnieniem dostępna jest na stronie internetowej Rady).
Zgromadzenie Izby w dniu 16 czerwca 2014 roku, w wyniku wniosku adwokata Sławomira Zdunka, przyjęło - nie rekomendowaną przez Radę - uchwałę finansową, ustalającą podstawową składkę od adwokatów wykonujących zawód na kwotę 120 zł. miesięcznie. Uchwała przewiduje wydatki ORA w kwocie 11.082.800 zł. Tymczasem zsumowanie poszczególnych pozycji preliminarza budżetowego uwzględniającego zmiany dokonane przyjętą uchwałą, wskazuje kwotę 10.693.900 zł., co daje różnicę w wysokości 388.900 zł. Błędy redakcyjne w projekcie uchwały i w samej uchwale powodują nierozstrzygalną wątpliwość, czy uchwała nie eliminuje z budżetu środków przeznaczonych na działalność ORA, której obowiązek wynika z ustawy Prawo o adwokaturze i z przepisów prawa korporacyjnego. Literalne brzmienie treści uchwały prowadzi do wniosku, że skreślono fundusze przeznaczone na doskonalenie zawodowe i na wizytacje kancelarii i spółek. W konsekwencji różnica pomiędzy zapisanymi w uchwale oraz określonymi w preliminarzu wydatkami wzrasta do niebagatelnej kwoty 1.370.900,00 zł. Uchwała sprzeczna jest też z art. 20 ust. 2 ustawy o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej. Ustala składkę dla prawników zagranicznych spoza UE na poziomie tożsamym ze składką podstawową, podczas gdy prawnicy ci powinni płacić połowę składki podstawowej. Wreszcie, podjęta uchwała zatwierdza budżet szkolenia aplikantów na rok 2013, a nie 2014.
W swoim artykule adwokat Nogal sformułował szereg kategorycznych twierdzeń. Żadne z nich jednak nie jest prawdziwe. Nieprawdą jest, jakoby Rada zwołała Nadzwyczajne Zgromadzenie Izby na 15 października. Uchwała stwierdza, że Rada uznała za konieczne zwołanie Nadzwyczajnego Zgromadzenia w drodze odrębnej uchwały oraz że Zgromadzenie to powinno odbyć się do dnia 15 października. Zarzut, jakoby z insynuowanych przez autora powodów, Rada nie chciała zwołać zgromadzenia „jak najszybciej" nie uwzględnia najwyraźniej doświadczeń związanych z frekwencją na ostatnich Zgromadzeniach oraz faktu, że rozpoczyna się właśnie sezon urlopowy, zaś we wrześniu odbywa się egzamin wstępny na aplikację adwokacką. Jak jednoznacznie wynika z art. 41 ust. 2 ustawy Prawo o adwokaturze oraz § 6 ust. 2 Regulaminu Krajowego Zjazdu Adwokatury oraz zgromadzeń izb adwokackich, Nadzwyczajne Zgromadzenie musi odbyć się w ciągu sześciu tygodni od zgłoszenia żądania zwołania.
Nie jest prawdą, jakoby Rada miała „powtórnie zmuszać adwokatów do przyjęcia jej budżetu z wysoką składką, w obronie izbowego Bizancjum, kosztownej biurokracji i własnych pensji". Rada zasygnalizowała konieczność zwołania Nadzwyczajnego Zgromadzenia „między innymi w celu przeprowadzenia dyskusji oraz przyjęcia prawidłowej pod kątem formalnoprawnym oraz zgodnej z zasadami budżetowymi, uchwały finansowej (budżetu) na rok 2014". Przedstawionym w uchwale celem zwołania Zgromadzenia jest zatem usunięcie wad przyjętej uchwały finansowej. Uchwała Rady z 25 czerwca w żadnym z jej punktów ani też w uzasadnieniu, wskazując na błędy podjętej uchwały finansowej, nie dotyka wysokości uchwalonej składki podstawowej ani też kwestii diet samorządowych.