W pierwszej kolejności należy wskazać, iż proponowane zmiany doprowadzą do unieważnienia wielu cennych wskazówek wynikających z uzasadnienia do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 września 2011 r. (sygn. P 33/09). W szczególności dotyczy to zmiany definicji budowli, co spowoduje wznowienie sporów na temat możliwości uznania za budowle wielu kategorii obiektów zlokalizowanych na terenie zakładów przemysłowych – w szczególności urządzeń technicznych posiadających części budowlane lub połączonych z sieciami przesyłowymi sieciami uzbrojenia terenu.
Daleko od realiów
Od nieuniknionej perspektywy sporów bardziej istotny dla przedsiębiorców jest jednak wyraźny kierunek profiskalny proponowanych zmian. W praktyce trudno sobie wyobrazić zakład przemysłowy, dla którego nowe przepisy nie spowodują gwałtownego wzrostu obciążeń podatkowych. W obecnym brzmieniu ustawy opodatkowaniu podlegają części budowlane urządzeń technicznych zlokalizowanych poza budynkami. Jednym z najbardziej typowych przykładów takich obiektów są transformatory olejowe umiejscowione na części budowlanej składającej się z fundamentu, misy olejowej oraz szyn. Obecnie nie ma większych wątpliwości, iż opodatkowaniu w takim przypadku podlega jedynie opisana powyżej część budowlana (o stosunkowo małej wartości), natomiast samo urządzenie techniczne (mające najczęściej dużą wartość) nie podlega opodatkowaniu.
Nowe brzmienie przepisów, zaliczające w zakres budowli również urządzenia techniczne i obiekty służące do przesyłania lub dystrybucji energii elektrycznej, spowoduje, iż lokalne organy podatkowe podejmą próbę opodatkowania pełnej wartości transformatorów. Koresponduje z tym zmiana definicji obiektu budowlanego – o ile poprzednio budowla musiała stanowić z urządzeniami całość techniczno-użytkową, o tyle teraz wystarczy, iż do jej wzniesienia użyte zostały materiały budowlane. Mając na uwadze, iż użycie materiałów budowlanych jest do pewnego stopnia niezbędne przy instalacji każdego urządzenia zewnętrznego o istotnych gabarytach, definicja ta istotnie rozszerza zakres opodatkowania podatkiem od nieruchomości.
Furtką do dalszego rozszerzenia zakresu opodatkowania jest dodanie po wyliczeniu typów sieci przesyłowych sformułowania „oraz inne urządzenia podobne" bez podania, na czym miałoby polegać to podobieństwo. Sformułowanie to budzi poważne wątpliwości w świetle wymogu ustawowego określenia przedmiotu opodatkowania zawartego w art. 217 konstytucji, ma ono bowiem charakter analogii na niekorzyść podatnika, której stosowanie jest niedopuszczalne w świetle doktryny prawa podatkowego.
Zbliżone uwagi można poczynić w stosunku do szeregu innych składników majątku przedsiębiorstw przemysłowych – zasygnalizować należy w szczególności wprowadzenie do katalogu budowli niezwykle pojemnego pojęcia „obiekt przemysłowy". Wykładnia językowa prowadzi do wniosku, że obiektem takim jest każde urządzenie w zakładzie przemysłowym wzniesione przy użyciu materiałów budowlanych.