Pietryga: To nie standardy psieją

Publikacja: 07.01.2015 12:29

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Rzeczpospolita

Przed laty przeprowadzałem wywiad z nieżyjącym już mecenasem Tadeuszem de Virion. Starszy pan o mocno posiwiałych włosach opowiadał o tzw. adwokatach diabła i o tym, dlaczego prawnicy nie powinni odmawiać pomocy nawet oskarżonym o najcięższe zbrodnie.

Mecenas starannie dobierał słowa. W wypowiadanych zdaniach słyszało się każdy przecinek, a na końcu kropkę. I nie sama treść, ale sposób wypowiedzi wywarł na mnie największe wrażenie. Kiedy spisywałem później tę rozmowę z taśmy magnetofonowej, nie musiałem praktycznie nic zmieniać. Zdania idealnie przelewały się na papier. Jakby były odczytywane z kartki.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Zakazać woreczków na złość Nawrockiemu?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Globalne znaczenie rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej”
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rady dla następcy Adama Bodnara
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Czy roszczenia wobec Niemiec za II wojnę to zamknięta sprawa?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka