Reklama

Pomoc pro bono – bez prawniczych gett

Prace nad systemem pomocy prawnej pro bono w Ministerstwie Sprawiedliwości zaczynają nabierać tempa. Choć nie tak dawno pisałem na łamach „Rzeczy o Prawie" o tym problemie, czuję się zmuszony poruszyć go po raz kolejny.

Publikacja: 13.01.2015 15:02

Włodzimierz Chróścik - dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie

Włodzimierz Chróścik - dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie

Foto: materiały prasowe

Dlaczego? Otóż z kwestii społecznej, i to bardzo wrażliwej natury, zaczyna wyrastać problem polityczny. Głos profesjonalistów niknie w obliczu ofensywy polityków, którzy chyba się zorientowali, że tego typu inicjatywa to dobry temat na wypromowanie się przed nadchodzącymi wyborami. Cieszy przy tym powściągliwość Ministerstwa Sprawiedliwości, które do tej pory nie wdaje się w te przepychanki.

Przedstawiciele profesjonalnych zawodów prawniczych od wielu lat apelowali do decydentów, by wreszcie opracowano i wdrożono w naszym kraju sprawny państwowy system pomocy prawej pro bono dla najuboższych Polaków. I wreszcie zaczynamy debatować nad założeniami do stosownej ustawy. To dobrze. Trzymam kciuki, aby ta – chyba już szósta – próba realizacji tego ambitnego i potrzebnego celu została uwieńczona sukcesem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Opinie Prawne
Jarosław Gwizdak: Za młodzi (nie tylko na Heroda)
Opinie Prawne
Michał Góra: Czy NRA ma rację, zakazując łączenia statusu aplikanta i asystenta sędziego?
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Lekcja historii i sejmowej matematyki
Reklama
Reklama