Pomoc pro bono – bez prawniczych gett

Prace nad systemem pomocy prawnej pro bono w Ministerstwie Sprawiedliwości zaczynają nabierać tempa. Choć nie tak dawno pisałem na łamach „Rzeczy o Prawie" o tym problemie, czuję się zmuszony poruszyć go po raz kolejny.

Publikacja: 13.01.2015 15:02

Włodzimierz Chróścik - dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie

Włodzimierz Chróścik - dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie

Foto: materiały prasowe

Dlaczego? Otóż z kwestii społecznej, i to bardzo wrażliwej natury, zaczyna wyrastać problem polityczny. Głos profesjonalistów niknie w obliczu ofensywy polityków, którzy chyba się zorientowali, że tego typu inicjatywa to dobry temat na wypromowanie się przed nadchodzącymi wyborami. Cieszy przy tym powściągliwość Ministerstwa Sprawiedliwości, które do tej pory nie wdaje się w te przepychanki.

Przedstawiciele profesjonalnych zawodów prawniczych od wielu lat apelowali do decydentów, by wreszcie opracowano i wdrożono w naszym kraju sprawny państwowy system pomocy prawej pro bono dla najuboższych Polaków. I wreszcie zaczynamy debatować nad założeniami do stosownej ustawy. To dobrze. Trzymam kciuki, aby ta – chyba już szósta – próba realizacji tego ambitnego i potrzebnego celu została uwieńczona sukcesem.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Tomasz Tadeusz Koncewicz: najściślejsza unia pomiędzy narodami Europy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Dane osobowe też mają barwy polityczne
Opinie Prawne
Piotr Młgosiek: Indywidualna weryfikacja neosędziów, czyli jaka?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy repolonizacja zamówień stanie się faktem?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Kryzys w TK połączył Przyłębską, Rzeplińskiego i Stępnia
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem