W zamieszczonym 23 kwietnia 2015 r. na łamach „Rzeczpospolitej" artykule Marka Domagalskiego pt. „Branża zastępczych aut to działalność gospodarcza", podobnie jak w opublikowanym na tych samych łamach 10 lutego 2015 r. artykule tego samego autora pt. „Najem zastępczych aut: co to za biznes", zwrócono uwagę na problem sądów gospodarczych borykających się z dużą ilością spraw o odszkodowanie z tytułu korzystania przez poszkodowanego z pojazdu zastępczego podczas likwidacji szkody z OC sprawcy wypadku, a także na wątpliwości co do gospodarczego charakteru tego typu spraw. Rozstrzygnięcie istniejących w tym zakresie wątpliwości ma istotne znaczenie dla ustalenia, czy sprawy takie powinny być rozpoznawane przez sądy gospodarcze czy też przez właściwe wydziały cywilne.
Bez odpowiedzi
W postanowieniu z 16 listopada 2012 r. (III CZP 69/12) SN odmówił podjęcia uchwały w sprawie zagadnienia prawnego: czy jest sprawą gospodarczą sprawa o roszczenie bezpośrednie wynikające z obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, którą wytoczył zakładowi ubezpieczeń przedsiębiorca z powołaniem się na umowę cesji zawartą z osobą poszkodowaną w wypadku komunikacyjnym. W sprawie opisywanej przez Marka Domagalskiego SN również nie podjął formalnej uchwały, choć jasno wyraził swoje stanowisko. Uznał, że to są sprawy gospodarcze.
Zawarte w uzasadnieniu postanowienia z 16 listopada 2012 r. rozważania prawne doprowadziły SN do wniosku, że sam brak wpisu w ewidencji działalności gospodarczej, iż przedmiotem działalności przedsiębiorcy jest obrót wierzytelnościami, nie przesądza o tym, że roszczenie przedsiębiorcy wynikające z nabytej wierzytelności nie pozostaje w związku z prowadzoną przez niego działalnością, jeżeli nabycie wierzytelności było czynnością związaną bezpośrednio lub pośrednio z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą. Czy słusznie?
Wbrew innym stanowiskom
Pogląd ten budzi zastrzeżenia. Do uznania, że sprawa wytoczona przez przedsiębiorcę cesjonariusza innemu przedsiębiorcy jest sprawą gospodarczą, konieczne jest nie tyle ustalenie, że nabycie wierzytelności, z której dochodzone roszczenie wynika, było czynnością związaną bezpośrednio lub pośrednio z prowadzoną przez cesjonariusza działalnością gospodarczą, ile stwierdzenie, że samo to roszczenie miało taki związek z działalnością gospodarczą w chwili jego powstania.
Zasadność tego zastrzeżenia znajduje potwierdzenie w świetle orzeczeń przywoływanych przez SN w uzasadnieniu postanowienia z 16 listopada 2012 r. W szczególności SN w uzasadnieniu wyroku z 6 czerwca 2012 r. (III CSK 282/11) stwierdził, że nie ma wątpliwości, iż o związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej powinny decydować okoliczności istniejące w chwili powstania roszczenia. Identyczny pogląd przedstawił SN w uzasadnieniu uchwały z 25 listopada 2011 r. (III CZP 67/11). W uzasadnieniu wyroku z 8 lutego 2007 r. (I CSK 435/06) SN stwierdził, że do uznania danej sprawy za gospodarczą konieczne jest ustalenie, iż w ramach prowadzonej przez strony działalności gospodarczej mieści się stosunek prawny, z którego sprawa wynika. W uzasadnieniu uchwały z 22 lipca 2005 r. (III CZP 45/05) SN uznał, że sprawa pozostaje w zakresie działalności gospodarczej prowadzonej przez przedsiębiorcę nie tylko wtedy, gdy stosunek cywilnoprawny, z którego spór wynika, mieści się w obrębie tej działalności, ale także wtedy, gdy sprawa będąca przedmiotem rozpoznania przez sąd wynika z prowadzenia tej działalności. Również więc tym stanowiskiem SN potwierdził, że o związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej powinny decydować okoliczności istniejące w chwili powstania roszczenia. Pogląd, według którego o związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej decydują okoliczności istniejące w chwili jego powstania, znalazł potwierdzenie w postanowieniach SN z 17 grudnia 2004 r. (II CZ 151/04) oraz z 9 kwietnia 2008 r. (V CZ 14/08), w uchwale z 17 lipca 2003 r. (III CZP 43/03), a także w wyroku z 27 maja 2010 r. (III CSK 230/09). Pogląd ten prezentowany jest również poza orzecznictwem. Dobitnie został on wyartykułowany przez Jarosława Olesiaka i Łukasza Pajora w glosie do uchwały SN z 16 września 2010 r. w sprawie III CZP 44/10 („Glosa" 2011/3/89): „Momentem decydującym o istnieniu związku roszczenia z działalnością jest bowiem moment, w którym roszczenie powstało. Późniejsze zmiany – w tym zmiany podmiotowe w zobowiązaniu – żadnego skutku w tej materii nie odnoszą". Zwrócić należy uwagę, że powoływane w uzasadnieniu postanowienia SN z 16 listopada 2012 r. orzecznictwo dotyczy spraw, w których związek dochodzonych roszczeń z działalnością gospodarczą istniał od momentu ich powstania (np. postanowienie SN z 15 lutego 2000 r. w sprawie I CZ 242/99, wyrok SN z 3 kwietnia 2009 r. w sprawie II CSK 601/08, wyrok SN z 8 lipca 2007 r. w sprawie I CSK 435/06, uchwała SN z 22 lipca 2005 r. w sprawie III CZP 45/05).