Jest jeszcze kategoria specyficznych „biznesmenów", którzy winę zrzucają na swoją połowicę. – To z nią mam, kolego, wspólnotę majątkową. Ona nie chce płacić, szanowny partnerze. I co robić w takiej sytuacji? – pytają, wciskając tym samym kit do obrotu gospodarczego. Na takich „fachowców od interesów" jest jednak sposób. Pisze o tym na stronie Piotr Furmaga, radca prawny z Kancelarii Prawnej Piszcz, Norek i Wspólnicy w tekście „Przymusowa rozdzielność majątkowa metodą na dłużnika". Warto, by ten sposób poznali wszyscy przedsiębiorcy. W skrócie jest tak, że sąd orzeknie przymusowe ustanowienie rozdzielności majątkowej, jeśli jeden z małżonków jest dłużnikiem przedsiębiorcy, który występuje z żądaniem i dysponuje oczywiście tytułem wykonawczym przeciwko dłużnikowi. Konieczne jest jeszcze uprawdopodobnienie przez wierzyciela – przedsiębiorcę, że do jego zaspokojenia trzeba dokonać podziału majątku wspólnego dłużnika i jego małżonka. To wszystko jest proste, a jak się uda zrealizować procedury, to zatory będą mniejsze, no i produkt krajowy brutto ruszy z kopyta. Szczegóły w polecanym artykule. Zapraszam także do lektury innych tekstów w najnowszym numerze „Prawa w Biznesie".