Aktualizacja: 15.11.2016 18:20 Publikacja: 15.11.2016 17:53
Barbara Piwnik
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Odwołana z delegacji sędzia Justyna Koska-Janusz pozywa ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Chodzi o odwołanie z delegacji bez uzasadnienia i ostre słowa, jakich użył. Jego zdaniem sędzia „miała się wykazać wyjątkową nieudolnością" i nie poradzić sobie „z prowadzeniem prostej, choć głośnej sprawy". Pozew trafił do sądu, wyznaczono sędziego referenta, ale ten nie chce w niej orzekać. To strach?
Barbara Piwnik: Nawet tego nie zakładam. Jeżeli sędzia miałby się bać orzekać w sprawie przeciwko ministrowi, oznaczałoby to, że stracił kwalifikacje do pełnienia urzędu. Sędzia bać się nie może.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas