Aktualizacja: 23.09.2017 11:58 Publikacja: 23.09.2017 02:00
Foto: Fotolia
To, że policja nie nadąża ze ściganiem sprawców zbrodni, już chyba nikogo w Szwecji nie szokuje. Od kilku lat mówi się, że ugina się pod ciężarem obowiązków. Nawet w przypadku poważnych przestępstw nie można liczyć na mobilizację. Alarmują o tym prokuratorzy. Akta pilnych spraw piętrzą się w oczekiwaniu na wszczęcie przesłuchań.
Dochodzenia wymagają coraz więcej czasu. Rzuca się to cieniem nawet na sprawy priorytetowe, jak np. przypadki dotyczące dzieci, opowiada gazecie „Dagens Nyheter", która poświęciła kryzysowi w policji serię artykułów Ake Olsson, prokurator w Solna. Przesłuchania dzieci powinny być przeprowadzane w jak najszybszym terminie. Im dłużej się z tym zwleka, tym bardziej zaciera się pamięć dziecka. A to utrudnia ściganie przestępstwa – opowiada Olsson.
Brak dostępnych mieszkań to jeden z największych „generatorów” problemów społecznych. Państwo wykazuje w tej klu...
Adwokaci i adwokatki desperacko oczekują zmian prawa. Nie tylko tych na poziomie przywracania ładu konstytucyjne...
Pomysł wstrzymania się przez korporacje na 30 dni z przekazywaniem sądom list prawników świadczących pomoc z urz...
Sądownictwo dyscyplinarne to bardzo wrażliwy obszar wymiaru sprawiedliwości. I chyba dlatego pokusy jego polityc...
Wiceminister sprawiedliwości publikuje materiały popierające jednego z kandydatów, a analitycy rozstawiają już s...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas