Reklama

Kowalski niezgody

Konsul RP w Oslo walczył o to, by Norwegia przestrzegała zasad, które na Zachodzie uznajemy za prawa człowieka – pisze publicysta „Rzeczpospolitej".

Aktualizacja: 17.02.2019 22:14 Publikacja: 17.02.2019 17:56

Kowalski niezgody

Foto: MSZ

Na odwołanie z Norwegii konsula Sławomira Kowalskiego strona polska odpowiedziała zgodnie z dyplomatycznym zwyczajem – retorsje dotknęły norweskiego konsula w Warszawie. Jeśli coś tu może zaskakiwać, to... zaskoczenie. Rzecz wydawałoby się oczywista w Polsce została uznana przez wielu za skandal.

Wszystko dlatego, że konsul Kowalski był chyba jeszcze bardziej nielubiany u nas w kraju niż w Norwegii. Już pierwsze wezwanie z norweskiego MSZ do odwołania konsula przez nasz rząd wielu polskich komentatorów uznało za jak najbardziej słuszne. Ba, padały komentarze, gdzie Kowalski nazywany był pisiorem, który nie umie się w Norwegii zachować, że „kozaczy jak Chuck Norris" czy że swoim działaniem ośmiesza Polskę i Polaków. Uznanie go za persona non grata jego krytycy przyjęli więc z entuzjazmem.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Polska potrzebuje tarczy wymierzonej w dezinformację. PAP ma na to pomysł
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Od reparacji mogą zależeć relacje między Polską i Niemcami
Reklama
Reklama