Aktualizacja: 17.04.2019 18:31 Publikacja: 17.04.2019 18:31
Foto: AFP
Swój artykuł z „Rzeczpospolitej" o sytuacji w Katalonii sprzed roku („Hiszpanię czekają zmiany", 3 listopada 2017 r.) zakończyłem stwierdzeniem, że sprawa ta jeszcze długo będzie w Hiszpanii wielkim problemem. Niestety, chyba miałem rację. Doświadczam tego naocznie – sprawy zawodowe wymagają ode mnie stałych kontaktów i częstych wizyt w stolicy regionu, Barcelonie, powodując, że automatycznie stałem się obserwatorem procesu narastania w tym kraju emocji wykraczających dzisiaj daleko poza kataloński separatyzm.
Rozeszły się plotki, że w panice po sukcesie w pierwszej turze wyborów prezydenckich specjaliści PO od komunikac...
Co się stało, że Karol Nawrocki ma dziś realne szanse na prezydenturę, gdy jeszcze przed chwilą wydawało się, że...
Pierwsza tura wyborów prezydenckich to gong dla Rafała Trzaskowskiego. I klęska klasy politycznej: zaskakująco d...
Stany Zjednoczone nie chcą już prowadzić misji budowania demokratycznych narodów. Państwom, które chcą będą wspó...
Kitem kampanii jest polaryzacja, na którą w ostatniej debacie TVP zagrali Trzaskowski i Nawrocki. Hitem był każd...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas