W dotychczasowej dyskusji o reprywatyzacji o zdanie pytano wszystkie możliwe strony – oprócz najbardziej zainteresowanych‚ czyli poszkodowanych. Ponieważ trwają już prace nad założeniami przyszłej ustawy‚ byłoby dobrze, gdyby znane było również stanowisko środowiska polskich ziemian.
Środowisko to skupione jest w Polskim Towarzystwie Ziemiańskim powstałym w 1990 r. Organizacja zrzesza byłych właścicieli ziemskich i ich spadkobierców‚ którzy w wyniku II wojny światowej oraz narzuconego przez Sowietów systemu komunistycznego zostali wyrzuceni ze swych siedzib i bezprawnie pozbawieni majątków. Szacuje się‚ że liczba poszkodowanych z tego tytułu osób wraz z rodzinami wynosi 200 – 250 tys.Wywłaszczeniu podlegali właściciele majątków o powierzchni powyżej 50 hektarów (w zachodniej Polsce 100 hektarów). Dotychczasowi właściciele wraz z rodzinami zmuszani byli do opuszczenia swoich domów. Nie mogli się osiedlać na terenie powiatu, w którym znajdował się ich majątek. Zakaz ten formalnie obowiązuje do dzisiaj. Nacjonalizacja była całkowita i bez odszkodowania.
Bezpośrednim i rzeczywistym celem dekretu o tzw. reformie rolnej z 6 września 1944 r. była likwidacja ziemiaństwa jako najważniejszego wroga i liczącej się przeszkody w sowietyzacji kraju oraz podważenie prawnego i moralnego porządku społecznego‚ opartego na prawie własności. Ziemiaństwo stanowiło zagrożenie dla systemu komunistycznego i planów Stalina dotyczących całkowitego zniewolenia Polski.
Wyrzucenie z majątku było tylko początkiem szykan. Wielu zginęło w więzieniach, byli wyrzucani z pracy‚ ich dzieci miały ogromne trudności z dostaniem się na studia.
Po wojnie ziemianie chcieli pracować dla kraju. Włączyli się‚ głównie na terenach odzyskanych‚ do pracy w Państwowych Nieruchomościach Ziemskich (późniejsze PGR). Pracowali jako kierownicy gospodarstw‚ inspektorzy powiatowi i wojewódzcy oraz w dyrekcji PNZ. Dzięki ich kompetencji i doświadczeniu produkcja rolna po zniszczeniach wojennych szybko wróciła do poziomu sprzed wojny. Sytuacja się zmieniła w 1947 r.‚ kiedy nastąpiła fala aresztowań ziemian pod fałszywymi zarzutami nadużyć‚ a następnie doszło do serii sfingowanych procesów.